Sosnowiec: pożar zbiornika z gazem

Sosnowiec: pożar zbiornika z gazem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Strażakom walczącym z płonącym zbiornikiem gazu na stacji LPG w Sosnowcu (Śląskie) udało się go zaczopować zbiornik i opanować ogień. Jeden z pracowników stacji doznał niegroźnych oparzeń. Na czas akcji ewakuowano blisko 30 osób z okolicznych domów.
Około 20 zastępów strażaków skierowano do pożaru zbiornika gazu na stacji LPG w Sosnowcu (Śląskie). Jak poinformowała Aneta Gołębiowska ze śląskiej straży pożarnej, ok. godz. 15 strażacy zaczopowali rozszczelniony zbiornik, gaz już z niego nie wypływa i nie płonie. "Teraz spróbują przepompować resztę gazu do podstawionej cysterny" - powiedziała Gołębiowska.

Nie wiadomo jeszcze, jak długo może jeszcze potrwać akcja. Zapewne krócej niż czekanie na wypalenie się całego gazu. Taką ewentualność brali strażacy pod uwagę zanim udało im zaczopować rozszczelnienie. Wcześniej skierowali płomień w górę, tak by nie ogrzewał już tak bardzo zbiornika. Zbiornik był dodatkowo schładzany, by nie doszło do zbyt wielkiego wzrostu temperatury.

Pożar rozpoczął się w piątek rano na stacji przy ul. Okólnej. W wypadku ucierpiał pracownik stacji, doznał niegroźnych oparzeń. Strażacy, którzy przyjechali na miejsce od początku starali się

obronić drugi podobny naziemny zbiornik, w którym także był propan- butan. Udało się go odłączyć od instalacji i zażegnać zagrożenie. Mniejsze butle z gazem wyniesiono z niebezpiecznego rejonu.

W zbiorniku, który się zapalił, były prawdopodobnie cztery tony gazu. Po południu jego ilość szacowano na 2,5 tony. Strażacy profilaktycznie rozstawili tzw. kurtyny wodne, które zatrzymałyby gaz w sytuacji, gdyby się ulatniał. Na szczęście nie było potrzeby uruchamiania kurtyn - powiedziała Gołębiowska.

Nie są jeszcze znane okoliczności, w jakich doszło do wypadku. Przypuszczalnie doszło do rozszczelnienia przy zaworze. Do podobnego zdarzenia doszło w kwietniu minionego roku na stacji paliw w Ustroniu. Podczas rutynowych prac konserwatorskich doszło tam do rozszczelnienia zaworu zbiornika z gazem, a później wybuchu i pożaru. Jedna osoba została wówczas poparzona, spłonęły też trzy samochody.

W październiku rozszczelnienie zbiornika autogazu w pobliżu stacji benzynowej w Skoczowie było przyczyną zablokowania drogi krajowej nr 81, wiodącej z Katowic w kierunku Wisły. Akcja strażaków trwała wówczas ponad 10 godzin.

ND, em, PAP

Warto się zmieniać! Zupełnie nowy tygodnik "Wprost" już w sprzedaży.

Zaprenumeruj tygodnik "Wprost" już dziś. Otrzymasz 52 numery tygodnika i odtwarzacz MP3 Samsung w prezencie.