"Tusk nie może gwarantować ws. stanowiska dla Buzka"

"Tusk nie może gwarantować ws. stanowiska dla Buzka"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef frakcji socjalistów w Parlamencie Europejskim Martin Schulz oraz eurodeputowany Marek Siwiec (SLD) zaprotestowali we wtorek przeciwko deklaracjom premiera Donalda Tuska, jakoby mógł on zagwarantować stanowisko szefa PE dla Jerzego Buzka.

Polski premier "grając na patriotyzmie próbuje zdobyć poparcie w wyborach europejskich" - napisano w komunikacie.

To aluzja do słów premiera Tuska wypowiedzianych w Poznaniu. Jak przytacza słowa premiera komunikat socjalistów w PE, Tusk miał powiedzieć tam w miniony weekend, że jeśli Platforma Obywatelska wygra, to on "gwarantuje, że będziemy mieć przewodniczącego Parlamentu Europejskiego".

"To dziwne, że Pan Tusk uprawia kampanię wokół nazwiska przewodniczącego PE, kiedy wszyscy wiedzą, że ta decyzja będzie podjęta po wyborach, jako rezultat negocjacji między partiami" - oświadczył Schulz. "To polityczny szantaż" - dodał.

Do jego wypowiedzi dołączono oświadczenie polskiego członka frakcji europejskich socjalistów i wiceprzewodniczącego PE Marka Siwca.

"Wypowiedź przewodniczącego Grupy Socjalistycznej w PE ilustruje, iż jej kierownictwo śledzi sytuację w naszym kraju i nie pozostaje na nią obojętne. Wypowiedź Martina Schulza traktuję jako kolejne ostrzeżenie wobec premiera Donalda Tuska w sprawie prowokacyjnego sposobu prowadzenia kampanii wyborczej przez Platformę Obywatelską" - napisał Siwiec. Jego zdaniem, efektem mogą być "szkody wyrządzone interesom Polski i samemu kandydatowi do stanowiska przewodniczącego PE".

"Buńczuczne zapowiedzi polskiego premiera, na miesiąc przed wyborami, nie mają w Unii Europejskiej precedensu. Mogą niestety doprowadzić do rozczarowania tysięcy Polaków" - dodał

pap, keb