"Czas na rozmowy się skończył"

"Czas na rozmowy się skończył"

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Działania służb porządkowych wobec osób protestujących w Kupieckich Domach Towarowych były legalne, ponieważ stał za nimi wyrok sądu a "prawo musi być jednakowe dla wszystkich" - mówiła w czasie konferencji prasowej poświęconej sytuacji KDT prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Podkreśliła, że wcześniej kupcy odrzucili rozwiązania sytuacji proponowane przez miasto, a teraz "czas na rozmowy się skończył".
Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała opublikowanie dokumentów świadczących o tym, że miasto oferowało kupcom przeniesienie się m.in. do Centrum "Maximus", lub do Nadarzyna bądź Hali Mirowskiej, gdzie czekały na nich miejsca. - Proponowałam kupcom wydzierżawienie nowej siedziby, ale propozycje została odrzucona - powiedziała prezydent. Podkreśliła również, że działania komornika i pomagających mu sił porządkowych były legalne, ponieważ umowa dzierżawy KDT zawarta z kupcami wygasła w styczniu tego roku.

"Chcieliśmy po dobroci"

Odnosząc się do zamieszek wywołanych w centrum Warszawy przez kupców, prezydent Warszawy zapowiedziała, że odpowiedzialnością cywilną za poniesione przez miasto straty zostanie obciążony zarząd spółki KDT. - Wszystko podliczymy - zapowiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz. I dodała, że zostanie wyciągnięta odpowiedzialność karna wobec uczestników dzisiejszych zajść.

Prezydent miasta powiedziała również, że użycie siły było ostatecznością, której do końca starano się uniknąć. Podkreśliła, że przy rozbiórce KDT nie musiało dojść do tak gwałtownych zajść - jako przykład podała sytuację sąsiadującej z KDT hali "Marcpolu", która ewakuowała się sama. Zgodnie z zapewnieniami pani prezydent, na tych kupców, którzy dobrowolnie opuścili KDT czeka już ok. 210 miejsc pracy.

"Egzekucja będzie dokończona jeszcze dzisiaj"

Hanna Gronkiewicz-Waltz zapewniła, że mimo sprzeciwu kupców "egzekucja zostanie doprowadzona do końca jeszcze dzisiaj", a najważniejsze jest dla niej to, że komornikowi udało się już zająć halę KDT. Teraz jej likwidacja i rozbiórka może potrwać nawet ponad siedem miesięcy. Po przejęciu przez komornika hala KDT ma być w ciągu najbliższych kilku dni zabezpieczona i rozebrana. Gronkiewicz-Waltz poinformowała, że te elementy hali, które nie zostały zniszczone w wyniku dzisiejszych zajść zostaną odsprzedane.

Zdaniem Gronkiewicz-Waltz rozbiórka hali umożliwi rozpoczęcie w 2010 roku budowy nowej linii metra i poprawi  komfort życia mieszkańców miasta.

TVN24, arb, dar