"Polityka historyczna jest elementem rywalizacji państw"

"Polityka historyczna jest elementem rywalizacji państw"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na Westerplatte, podczas 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej, zostały powiedziane rzeczy ważne i oczywiste - tak sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik skomentował wypowiedź prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Prezydent Kaczyński mówił m.in., że Westerplatte jest symbolem bohaterskiego oporu słabszych przeciw silniejszym, dowodem patriotyzmu i niezłomności. Przypomniał słowa ministra spraw zagranicznych z czasów II wojny światowej Józefa Becka, który mówił że Polacy nie znają pokoju za wszelką cenę. Przypomniał też ofiary Katynia.

Mamy prawo mówić otwarcie

- Przy tego rodzaju uroczystościach mamy prawo, żeby mówić otwarcie - podkreślił Przewoźnik w "Sygnałach Dnia". Zaznaczył, że Westerplatte przypomina "nie tylko o martyrologii", ale także o tych, którzy stawili czoła wszelkim totalitaryzmom.

Historia w rękach wywiadu

Zdaniem sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa "to, co nazywamy polityką historyczną jest ważnym elementem polityki każdego państwa", oceniając że polityka ta prowadzona przez sąsiadów, a zwłaszcza przez Rosję "jest nadmiernie agresywna". - Wydarzenia ostatnich dni pokazują, że podmiotem, który realizuje tę politykę są służby specjalne - zauważył. Przewoźnik zwrócił też uwagę, że polityka historyczna jest "elementem rywalizacji poszczególnych państw".

Rosyjskie rewelacje

Kilka dni temu Służba Wywiadu Zagranicznego Rosji uznała ministra spraw zagranicznych przedwojennej Polski Józefa Becka za agenta niemieckiego wywiadu. Informacja o rzekomej agenturalności Becka pojawiła się na stronie internetowej rosyjskiego wywiadu. Na wtorek Służba Wywiadu Zagranicznego Rosji zapowiedziała prezentację swojej książki "Sekrety polskiej polityki zagranicznej. 1935-45".

PAP, arb