CBA już tęskni za Kamińskim

CBA już tęskni za Kamińskim

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Bóg z nami, ch... z nimi" - tak ma brzmieć zawołanie bojowe funkcjonariuszy CBA po zdymisjonowaniu przez premiera Donalda Tuska szefa Biura Mariusza Kamińskiego. - Legenda Maria pozostanie, a jeszcze zyska na sile, jeśli następca został mianowany, aby hamować śledztwa dotyczące ludzi władzy - przekonuje jeden z agentów.
Wraz z Kamińskim z CBA odeszło ośmiu jego najbliższych współpracowników. Ci, którzy pozostali w Biurze nie kryją, że nie zgadzają się z decyzją premiera. Nie zamierzają jednak buntować się przeciwko nowemu szefowi biura - Pawłowi Wojtunikowi. Liczą bowiem, że Wojtunik, który jest powszechnie uważany za dobrego policjanta, pomoże uwolnić im się od etykietki policji politycznej PiS-u. Nastroje w Biurze nie są jednak najlepsze - po korytarzach krąży dowcip: "Jaka jest różnica między pesymistą a optymistą z CBA? Gorzej już być nie może - mówił pesymista. Może, może...  - odpowiadał optymista.

"Dziennik Gazeta Prawna", arb