Nie będzie ustawy antykorupcyjnej. Projekt "Prawa antykorupcyjnego", przygotowany przez minister Julię Piterę, wylądował po cichu w legislacyjnym koszu - dowiedział się "Dziennik Gazeta Prawna".
Projekt ustawy trafił do kosza, bo minister zwalczająca korupcję nie zgodziła się na blisko trzydzieści poprawek zgłoszonych przez resorty - zaznacza dziennik.
Najradykalniejsza w ostatnich latach ustawa antykorupcyjna została przygotowana ponad pół roku temu. Od 12 maja czeka na dopuszczenie pod obrady komitetu stałego Rady Ministrów. Kiedy to się wreszcie stanie? - Proszę pytać minister Pitery - powiedział wczoraj "DGP" szef kancelarii premiera Tomasz Arabski. - To nie ja ustalam harmonogram pracy komitetu stałego - odpowiada Pitera.
Temat tabu?
- Cichą umową w kancelarii jest niepodejmowanie tego tematu - przyznaje jeden z ministrów w kancelarii premiera Tuska. Jego zdaniem, nie ma szans, by kiedykolwiek projekt w obecnej postaci stał się przedmiotem obrad komitetu stałego RM - czytamy w obszernej publikacji "Dziennika Gazety Prawnej".PAP. dar