Rokita: to już nie wróci
Z tezami autora nie zgodził się obecny na prezentacji książki były poseł PO Jan Rokita. Jego zdaniem, nic nie wskazuje na to, żeby idea podobna do IV Rzeczypospolitej mogła być wcielona w życie. - Jest mało prawdopodobne, żeby drugi taki poziom mobilizacji społecznej na rzecz istotnego projektu dużej zmiany mógł się powieść. Ani PO, ani PiS, każda z innych powodów, nie były w stanie unieść tego projektu - ocenił Rokita.
Co się stało z POPiS-em?
Z Rokitą polemizował publicysta "Rzeczpospolitej" Bronisław Wildstein. - Kto by powiedział w 2003 roku, że za dwa lata SLD nie tylko straci władzę, ale i będzie zmarginalizowane i parę innych rzeczy się wydarzy? Wszyscy pukaliby się w głowę - stwierdził. Z kolei prof. Paweł Śpiewak zastanawiał się, co spowodowało, że PiS i PO nie były wstanie zawrzeć koalicji i - chociażby częściowo - wspólnie zrealizować założeń projektu IV RP. - Donald Tusk zdał sobie sprawę, że nie będzie koalicji nie wtedy, gdy podjęto o niej rozmowy, tylko wtedy, gdy przyszła wiadomość, że Lech Kaczyński wygrał wybory prezydenckie. Było już wiadomo: nie ma koalicji - podkreślił. Śpiewak dodał, że PO nie mogła się pogodzić z tym, że PiS negocjując kształt przyszłej koalicji chciał dla siebie jednocześnie resortu spraw wewnętrznych i administracji oraz kontroli nad służbami specjalnymi.
PAP, arb