Sprzeczne sondaże. PO traci, czy nie?

Sprzeczne sondaże. PO traci, czy nie?

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. WPROST
PO - 46 proc., PiS - 26 proc. - to najnowszy sondaż "Gazety", przeprowadzony w ostatni weekend. SLD ma 13 proc., najwięcej od wyborów 2007 r. Niemal identyczne wyniki uzyskał sondaż GfK Polonia przeprowadzony dla "Rzeczpospolitej". Tymczasem wczorajszy sondaż dla "Faktów" mówił o spadku Platformy w wysokości 9 punktów procentowych.
Sondaż "Gazety" był przeprowadzony w ostatni weekend, już po przegranym przez Platformę głosowaniu w sprawie powrotu dwójki posłów PiS do komisji hazardowej. - Dostaliśmy w zęby - komentował wówczas Jarosław Gowin. Równolegle wybuchł skandal z chemioterapią - nieprzemyślana decyzja szefa NFZ o ograniczeniu liczby szpitali wykonujących chemioterapię przestraszyła pacjentów i skończyła się polityczną awanturą.

Spadek słupków PO nie byłby więc niespodzianką. Zwłaszcza, że w poniedziałek "Fakty" TVN pokazały telefoniczny sondaż SMG KRC, w którym PO miała 37 proc., a PiS - 28 proc. Od listopada Platforma straciła 9 punktów proc., a PiS zyskał 4 punkty.

Ale w sondażu "Gazety" i "Rz" nic nie drgnęło - poza notowaniami SLD. - Kluczowa jest metoda w jaki sposób obie pracownie traktują badanych, którzy deklarują chęć udziału w wyborach, lecz nie wskazują partii na jaką chcą głosować. To kluczowa sprawa. Doświadczenie ostatnich lat wskazuje, że zniechęcenie do jakiejś partii objawia się w ten sposób, że respondenci przechodzą do grupy niezdecydowanych. Sposób uwzględnienia tej grupy może powodować bardzo istotne różnice - mówi dr Jarosław Flis, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Sondaż przeprowadziła PBS dla "Gazety" w dniach 8-10 stycznia. Próbę reprezentatywną stanowiło 958 osób.

Sondaż dla "Rzepy" zrobiło GfK Polonia w dniach 7-12 na próbie 989 osób. Według niego na PO chce głosować 49 procent badanych, na PiS 26, na SLD 12, a na PSL 6.

PAP, mm