Śledczy ekshumowali Olewnika

Śledczy ekshumowali Olewnika

Dodano:   /  Zmieniono: 
Krzysztof Olewnik (fot. kara.smierci.info.pl)
Na zabytkowym cmentarzu w Płocku po czterech godzinach zakończyły się prace przy ekshumacji zwłok Krzysztofa Olewnika. Cmentarz został zamknięty i otoczony przez policję. Prokuratura podjęła decyzję o ekshumacji po pojawieniu się sygnałów, że badania DNA, które miały potwierdzić, że znalezione przez policję zwłoki to zamordowany biznesmen, mogły zostać sfałszowane.
Wydobyta z grobu trumna została przeniesiona do samochodu, który w eskorcie policyjnych wozów odjechał spod cmentarza.

Ekshumacja zamordowanego w 2003 roku Krzysztofa Olewnika ma posłużyć do ponownych badań genetycznych, które ostatecznie przesądzą o tożsamości szczątków znalezionych po pięciu latach od porwania.


Do porwania Krzysztofa Olewnika doszło w październiku 2001 r. W lipcu 2003 r. rodzina Olewników przekazała porywaczom okup w wysokości 300 tys. euro. Mimo to, miesiąc później bandyci zamordowali Krzysztofa. Ciało ofiary znaleziono w październiku 2006 r., zakopane przez sprawców zabójstwa w lesie w miejscowości Różan. Miejsce ukrycia zwłok Krzysztofa Olewnika wskazał Sławomir Kościuk, który pomagał Robertowi Pazikowi w uduszeniu ofiary. Zarówno Kościuk jak i Paziuk popełnili potem samobójstwo w więzieniu.

PAP, arb