Kampania prawyborcza w Platformie Obywatelskiej rusza na całego. Obaj kandydaci - Radosław Sikorski i Bronisław Komorowski napisali listy do członków partii - pisze dziennik "Polska". Kandydaci mają też już niewielkie sztaby. Po niedzieli obaj mają ruszyć w teren.
"Polska" dotarła do listu Sikorskiego. Nawołuje w nim do wysłania "sygnału, że wszyscy członkowie Platformy mają równe prawa". Snuje wizję Polski "dynamicznej i konkurencyjnej, kraju sukcesu gospodarczego i bezprzykładnego awansu cywilizacyjnego. Kraju ludzi młodych, coraz lepiej wykształconych, władających językami". Równocześnie Sikorski przypomina o "tragifarsie, jaką były i są rządy braci Kaczyńskich".
Według gazety, nie wszyscy w PO są entuzjastami prawyborów. Władysław Bartoszewski wzywał już parokrotnie Sikorskiego do wycofania się z konkurencji ze starszym od niego Komorowskim. Natomiast politycy PiS bagatelizują prawybory. Według Marka Migalskiego, są one tylko pozorem, dzięki któremu Donald Tusk może uchylić się od odpowiedzialności za przyszły wynik kandydata.
Według gazety, nie wszyscy w PO są entuzjastami prawyborów. Władysław Bartoszewski wzywał już parokrotnie Sikorskiego do wycofania się z konkurencji ze starszym od niego Komorowskim. Natomiast politycy PiS bagatelizują prawybory. Według Marka Migalskiego, są one tylko pozorem, dzięki któremu Donald Tusk może uchylić się od odpowiedzialności za przyszły wynik kandydata.
"WP", mm