Palikot: Spadek notowań PO nie ma związku z moją osobą

Palikot: Spadek notowań PO nie ma związku z moją osobą

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wprost
Janusz Palikot nie czuje się winny spadku, jaki zanotowała Platforma Obywatelska w ostatnim sondażu. - Są dwa sprzeczne sondaże. Wciąż jest bardzo dobrze. Spadek nie ma związku z moją osobą. Jeżeli coś mogło zaszkodzić to wywiad Drzewieckiego – mówi. Palikot powiedział także, że premier Donald Tusk popiera Bronisława Komorowskiego w prawyborach w PO, ale nigdy tego nie powie publicznie.
W ostatni sondażu PBS dla Gazety Wyborczej PO traci 7 punktów procentowych. PiS zyskuje 2 punkty. Palikot twierdzi, że to tylko jeden z kliku sondaży. W jednych tracimy, w innych zyskujemy – mówi. Nie widzi zupełnie swojej winy w wahaniach.

Mimo, że poseł obiecał ostatnio milczenie w sprawie prawyborów, to nadal komentuje wydarzenia z nimi związane. - Jeśli chodziło o coś w mojej sprawie, to o niepotrzebne podnoszenie przez Schetynę na wyższy poziom tego mojego wpisu – mówi. Chodzi tutaj o wpis Palikota na blogu, w którym negatywnie odnosi się do kandydatury Radosława Sikorskiego.

- To spór osobowości. Chodzi o styl, kulturę, sposób bycia obu kandydatów. W mojej ocenie oczywiście lepiej wypada Komorowski. Są pewne różnice, ale nie są na tyle duże, żeby kandydaci byli w innych partiach politycznych. Palikot dodał, że polskie prawybory są kampanią w białych rękawiczkach w porównaniu z tym, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych.

Poseł cieszy się z nowego mechanizmu zaproponowanego przez Tuska, choć widzi w nim pewne mankamenty.  - Jestem pewien, że to będzie oddziaływało w następnych wyborach na inne partie i już nie da tak łatwo tego instrumentu wyrzucić z przestrzeni publicznej. Wolałbym, by lista była otwarta, abym ja, Janusz Palikot, mógł kandydować. Ale i tak to wielki sukces Platformy – komentuje.

Tusk popiera Komorowskiego

Palikot stwierdził także, że to Komorowski jest faworytem premiera Tuska. - Tusk nigdy nie powie tego publicznie. Nie może tego powiedzieć, bo zepsułby ideę prawyborów – uważa poseł. Poseł prognozuje także sytuację Sikorskiego po prawyborach: Wątpię, żeby był szefem MSZ, jeśli przegra te wybory to trzeba liczyć się ze zmianą na stanowisku szefa MSZ. Gdyby zaszły jakieś przesłanki do odejścia Sikorskiego, to mógłby jego miejsce zająć Jan Krzysztof Bielecki - stwierdził Palikot.

PP, Tok FM