- Ufamy, że mur kłamstw zbudowany po jego śmierci zostanie wreszcie zburzony. Uważamy, że przeprowadzenie badań kości Stanisława Pyjasa jest niezbędne do wyjaśnienia okoliczności jego śmierci, która mogła nastąpić w wyniku postrzału - oświadczyła siostrzenica Pyjasa Agnieszka Przybysz. Według oświadczenia rodziny, gdyby okazało się, że po pobiciu Pyjas został zastrzelony, znaczyłoby to, "że został postawiony przed ostatecznym wyborem i świadomie wybrał śmierć".
W zeszłym tygodniu prezes IPN Janusz Kurtyka poinformował, że prokuratorzy prowadzący śledztwo ws. śmierci Pyjasa zdecydowali o ekshumacji jego zwłok. Zarządzenie o przeprowadzeniu ekshumacji wydano 9 marca. Znalazło się ono w postanowieniu o zasięgnięciu nowej opinii biegłych na temat rodzaju i miejsc obrażeń na ciele Stanisława Pyjasa. Podstawą opinii ma być "przede wszystkim analiza i zbadanie pozostałości kośćca" Pyjasa - stwierdzono w komunikacie prasowym IPN. Według Instytutu, ekshumacja ma doprowadzić do "sformułowania ostatecznych ocen w kwestii mechanizmu i przyczyn śmierci Pyjasa".
PAP, arb