Wisła już nie straszy stolicy. Stan rzeki obniżył się o pół metra

Wisła już nie straszy stolicy. Stan rzeki obniżył się o pół metra

Dodano:   /  Zmieniono: 
We wtorek o godz. 20 stan Wisły w Warszawie wynosił 683 cm - w ciągu doby obniżył się o ponad pół metra. W mieście jest spokojnie, w Porcie Praskim budowana jest szczelna zapora mająca chronić wał przeciwpowodziowy, który osunął się w ostatnich dniach.

Mł. kpt. Michał Gigoła z zespołu prasowego stołecznej Państwowej Straży Pożarnej poinformował, że strażacy wciąż wypompowują wodę, która wybiła na jednym z osiedli w Wawrze, w pobliżu Wału Miedzeszyńskiego. W celu zmniejszenia obciążenia wału przeciwpowodziowego, na Cyplu Czerniakowskim wycinane są też drzewa. Jak zaznaczył Gigoła, żaden z warszawskich wałów przeciwpowodziowych nie został przerwany i nie przesiąka, strażacy wciąż mają do czynienia tylko z wybiciami wody gruntowej.

Po południu stołeczny ratusz poinformował, że nadal zamknięty będzie dla samochodów Wał Miedzeszyński. Jak tłumaczyła prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz, Wisła opada wolniej, niż wcześniej przewidywano i wciąż napiera na Wał Miedzeszyński, więc umożliwienie w tej chwili ruchu samochodowego na tej ulicy dodatkowo osłabiłoby jej konstrukcję. Kolejny dzień nieczynna będzie także część szkół, przedszkoli i żłobków po praskiej stronie Wisły - w dzielnicach Wawer, Praga-Południe i Praga-Północ. Normalne zajęcia będą za to prowadzone w tych, które w związku z zagrożeniem powodziowym od poniedziałku były zamknięte na Białołęce oraz - na lewym brzegu rzeki - na Mokotowie i w Wilanowie. Normalnie pracują już także placówki w dzielnicy Bielany.

Wyjątkiem na lewym brzegu Wisły będzie Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 1 przy ul. Gościniec, który znajduje się kilkaset metrów od Wału Zawadowskiego. W ostatnich dniach w tej okolicy wybijały wody gruntowe.

PAP, arb