Piechociński: Schetyna? Oczywiście, że tak

Piechociński: Schetyna? Oczywiście, że tak

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wprost 
– Jeśli taka będzie wola Platformy, to my ją zaakceptujemy – tak o możliwym objęciu stanowiska marszałka Sejmu przez Grzegorza Schetynę mówił poseł PSL Janusz Piechociński.
Piechociński zapewnia, że jeżeli nic nie zmieniło się od początkowych ustaleń między PO a PSL, to raczej na pewno Ludowcy zaakceptują kandydaturę szefa klubu PO na stanowisko marszałka Sejmu. – Przyjęliśmy zasadę na starcie tej kadencji, że marszałek Sejmu przysługuje wygranemu w parlamentarnych wyborach 2007 roku ugrupowania, więc jeśli nie zmieniło się to kryterium, to oczywiście akceptujemy wybór Schetyny – mówił Piechociński.

Poseł PSL stwierdził też, że nie żałuje, iż jego partia nie poparła Bronisława Komorowskiego, choć dzięki temu Ludowcy teoretycznie mogliby starać się o posadę marszałka. – To nawet nie jest kwestia żądania. To kwestia wychodzenia lub nie z pewnym pomysłem na przyszłość – skomentował polityk. – Najważniejsze jest, by w parlamencie w rok do wyborów parlamentarnych po pierwsze, działało sprawne i kompetentne przywództwo w postaci prezydium Sejmu i po drugie, aby nie było jednolitego ataku na zasadzie "nie, bo nie" i takiej krytyki – ocenił.

Według Piechocińskiego wybór Komorowskiego daje Polsce dużo nowych możliwości – Na pewno daje to większe szanse na to, że relacje pomiędzy prezydentem a parlamentem, gdzie mamy większość koalicyjną z Platformą, i rządem, gdzie jesteśmy w koalicji, mogą być naturalnie i lepsze, i bardziej sprzyjające dialogowi i porozumieniu, niż byłoby, gdyby prezydentem był polityk dzisiejszej opozycji – stwierdził poseł PSL.
 
RMF FM, ps