Wicemarszałek Sejmu Ewa Kierkowska oświadczyła na konferencji, że najlepszym rozwiązaniem byłoby przeniesienie krzyża spod Pałacu Prezydenckiego przed główne wejście do budynku Sejmu.
- Po to, aby w sposób właściwy uczcić pamięć pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, również naszych koleżanek i kolegów parlamentarzystów i wszystkich ofiar tej katastrofy, proponujemy, aby krzyż został przeniesiony we właściwe miejsce, czyli tu gdzie składaliśmy znicze po katastrofie smoleńskiej, tu gdzie były zdjęcia naszych koleżanek i kolegów parlamentarzystów, gdzie ma stanąć głaz ze stosownym napisem czczący ich pamięć . (…)Tutaj nikomu nie będzie przeszkadzał - dodała wicemarszałek.
Kierzkowska przypomniała, że pomysł na upamiętnienie zmarłych tragicznie posłów i senatorów przez pamiątkowy głaz był omawiany jeszcze przez Prezydium Sejmu, któremu przewodził obecny prezydent elekt Bronisław Komorowski. Nigdy jednak nie zapadła formalna decyzja w tej sprawie.
Wicemarszałek Sejmu z ramienia PSL dodała, że o przeniesieniu krzyża pod Sejm na pewno będzie rozmawiała z marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną, podczas nadchodzącego posiedzenia Prezydium Sejmu. - Jest to naszym zdaniem miejsce najlepsze dla tego krzyża. (…) Jestem przekonana, że marszałek Schetyna wyrazi zgodę na przeniesienie krzyża w to miejsce. Wtedy każdego dnia będziemy mogli w tym miejscu zatrzymać się, chwilę zadumać i pomyśleć o tych, którzy zginęli 10 kwietnia – stwierdziła.
PAP, gazeta.pl, dp
Kierzkowska przypomniała, że pomysł na upamiętnienie zmarłych tragicznie posłów i senatorów przez pamiątkowy głaz był omawiany jeszcze przez Prezydium Sejmu, któremu przewodził obecny prezydent elekt Bronisław Komorowski. Nigdy jednak nie zapadła formalna decyzja w tej sprawie.
Wicemarszałek Sejmu z ramienia PSL dodała, że o przeniesieniu krzyża pod Sejm na pewno będzie rozmawiała z marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną, podczas nadchodzącego posiedzenia Prezydium Sejmu. - Jest to naszym zdaniem miejsce najlepsze dla tego krzyża. (…) Jestem przekonana, że marszałek Schetyna wyrazi zgodę na przeniesienie krzyża w to miejsce. Wtedy każdego dnia będziemy mogli w tym miejscu zatrzymać się, chwilę zadumać i pomyśleć o tych, którzy zginęli 10 kwietnia – stwierdziła.
PAP, gazeta.pl, dp