Ziobro się nie rozdwoił

Ziobro się nie rozdwoił

Dodano:   /  Zmieniono: 
B. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nie stawił się w poniedziałek na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej. Jak podał przewodniczący komisji Ryszard Kalisz (Lewica), udział Ziobry był potwierdzony jeszcze 13 lipca, informacja o jego nieobecności wpłynęła 15 lipca.

Ziobro usprawiedliwił swe niestawiennictwo na posiedzeniu komisji śledczej do zbadania okoliczności śmierci b. posłanki SLD Barbary Blidy obecnością w Sosnowcu na rozprawie w procesie wytoczonym mu przez Grzegorza Schetynę w związku z jego wypowiedzią na temat "odpowiedzialności za nadużywanie władzy i służb specjalnych przeciwko opozycji". Kalisz wskazał, że sejmowi śledczy wysłali wezwanie do b. ministra sprawiedliwości 16 maja. Jak dodał, zwrotne poświadczenie odbioru wpłynęło na początku czerwca, udział Ziobry został potwierdzony jeszcze 13 lipca.

- Nie rozumiem, że były minister rządu RP tak postępuje - powiedział Kalisz. Jak dodał, sprawa, na którą powołał się Ziobro, toczy się przed krakowskim sądem; przesłuchania w Sosnowcu odbywają się w drodze pomocy prawnej. "Dzisiaj miał być tam przesłuchiwany Bogdan Święczkowski (b. szef ABW - PAP), nie stawił on się w sądzie w Sosnowcu, motywując to tym, że jest na urlopie" - zaznaczył.

Kalisz zaznaczył, że doświadczenie życiowe podpowiada, że "tak dobrzy przyjaciele" jak Święczkowski i Ziobro takiej informacji "przed sobą nie ukrywali".

PAP, PP