Rząd zajmie się ustawą żłobkową

Rząd zajmie się ustawą żłobkową

Dodano:   /  Zmieniono: 
W przyszłym tygodniu rząd zajmie się projektami ustawy żłobkowej i ustawy o pieczy zastępczej. Resort pracy, który je przygotował, ma nadzieję, że oba projekty jeszcze we wrześniu trafią do Sejmu.
Jak poinformowała w poniedziałek rzeczniczka MPiPS Bożena Diaby, projekt ustawy o formach opieki nad dziećmi do lat trzech (tzw. ustawy żłobkowej) został przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów 17 sierpnia i ma być przedmiotem obrad rządu na posiedzeniu zaplanowanym na 14 września.

Projekt ustawy o wspieraniu rodziny i pieczy zastępczej ma być tematem posiedzenia Komitetu Stałego RM w najbliższy wtorek. Diaby wyraziła nadzieję, że również tym projektem rząd zajmie się na posiedzeniu 14 września. Jeszcze w lipcu minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak zapowiadała, że jesienią projekty zostaną skierowane do Sejmu. Jej zdaniem jest możliwe, by ustawa żłobkowa weszła w życie od 2011 r., jednak - jak zaznaczyła - zależy to od tempa prac parlamentarnych. Wyraziła nadzieję, że także ustawa o pieczy zastępczej wejdzie w życie w przyszłym roku.

Oba projekty są ważne społecznie i od dawna wyczekiwane przez wiele środowisk, jednak prace nad nimi się przeciągały. Założenia do ustawy żłobkowej rząd przyjął w marcu, MPiPS przygotowało je rok wcześniej. Prace nad projektem ustawy o pieczy zastępczej trwały jeszcze dłużej: MPiPS przygotowało założenia do ustawy w 2008 r., jednak na początku 2009 r. zapowiedziano, że w ramach oszczędności budżetowych ustawa zostanie odłożona. Protestowało przeciwko temu m.in. wiele organizacji pozarządowych, a także Rzecznik Praw Dziecka. Ostatecznie w czerwcu zeszłego roku rząd przyjął założenia do ustawy.

Ustawa o wspieraniu rodziny i pieczy zastępczej ma nie tylko zreformować system opieki zastępczej, ale także stworzyć wiele instrumentów pomocy rodzinom w kryzysie. W projekcie położono nacisk na wsparcie rodziny, by tam, gdzie to możliwie, nie dopuszczać do odebrania dziecka. Ustawa ma wspierać rozwój rodzinnej pieczy zastępczej, stawiając na profesjonalizm - ma powstawać więcej zawodowych rodzin, posiadających odpowiednie kwalifikacje i wsparcie przez cały okres funkcjonowania, powstać mają m.in. instytucje asystenta rodziny i koordynatora rodzinnej opieki zastępczej.

Projekt przewiduje m.in. stopniowe wyeliminowane dużych placówek opiekuńczych, docelowo mają pozostać jedynie małe domy dziecka, najwyżej dla 14 wychowanków, przeznaczone tylko dla dzieci od 10 roku życia, wymagających szczególnej opieki lub działań terapeutycznych, które mają trudności w przystosowaniu się do życia rodzinnego. Ustawa żłobkowa jest natomiast wyczekiwana przez wielu rodziców, którym trudno pogodzić pracę zawodową z opieką nad małymi dziećmi. Jej autorzy liczą, że zwiększy obecność kobiet na rynku pracy; sprawi, że łatwiej będzie założyć żłobek, dzięki czemu dostęp do tego rodzaju placówek będzie łatwiejszy. W tej chwili do żłobków chodzi tylko 2 proc. dzieci.

Obecnie żłobek jest rodzajem zakładu opieki zdrowotnej i podlega Ministerstwu Zdrowia. Oznacza to, że wszelkie czynności opiekuńcze nad dzieckiem są świadczeniami zdrowotnymi, a zakładanie żłobków jest skomplikowane i kosztowne. Gdy projektowana ustawa wejdzie w życie, nadzór nad placówkami będzie sprawować resort pracy, przepisy będą uproszczone, a wymagania, np. lokalowe, zostaną znacznie obniżone w stosunku do obecnie obowiązujących.

Projekt przewiduje, że jako formy opieki dla najmłodszych dzieci funkcjonować będą żłobek, klub dziecięcy, dzienny opiekun i niania. W projekcie przewidziano też zachęty dla pracodawców do tworzenia przyzakładowych żłobków i klubów dziecięcych - będą mogli wliczyć wydatki związane z prowadzeniem ich w ciężar nieopodatkowanych kosztów uzyskania przychodu. Uczelnie będą mogły prowadzić żłobki i kluby dla dzieci studentów obok domów studenckich i stołówek - działalność ta będzie zwolniona z podatku.

W projekcie jest też oferta dla samorządów, które będą mogły kontraktować usługi opiekuńcze z opiekunami dziennymi sprawującymi opiekę nad dziećmi we własnym domu. Projekt zachęca też do legalnego zatrudnienia niań.

PAP, ps