Czy Paweł Kowal będzie kolejnym po Elżbiecie Jakubiak politykiem, który poniesie konsekwencje nazbyt krytycznego stosunku do obecnej strategii politycznej PiS? "Rzeczpospolita" dowiedziała się, że do Jarosława Kaczyńskiego dotarły informacje zgodnie z którymi to właśnie Kowal stał za listem otwartym Marka Migalskiego, w którym eurodeputowany ostro skrytykował obecne zachowanie prezesa Kaczyńskiego.
- Powiedziano mu, że Kowal z Migalskim wielokrotnie dyskutowali w Brukseli o sytuacji w PiS, że padło stwierdzenie tak dalej być nie może i w efekcie powstało pismo, które wywołało medialną nagonkę na partię – twierdzi współpracownik Kaczyńskiego i członek ścisłych władz PiS. Prezes ma teraz przyglądać się eurodeputowanemu.
Migalski pytany o tę sprawę twierdzi, że to "bzdura". – Jeżeli rzeczywiście ktoś w ten sposób okłamuje prezesa i robi to anonimowo, to ja wyczuwam tchórza. Niech się ujawni – dodaje Kowal.
O kogo chodzi Kowalowi? "Rzeczpospolita" ustaliła, że za wnioskiem o zawieszenie Elżbiety Jakubiak stoi grupa polityków skupionych wokół Zbigniewa Ziobro, którzy informowali prezesa o nielojalności posłanki i innych polityków uważanych za liberałów."Rzeczpospolita", arb