12 osób zmarło z powodu wychłodzenia organizmu w tym roku w całym kraju - podała Komenda Główna Policji. Przymrozki notowane są dopiero od ok. 3 tygodni.
"Komendant Główny Policji polecił wszystkim policjantom, aby rozpoznawali miejsca, gdzie mogą przebywać bezdomni. Policjanci mają obowiązek pomagać im w dotarciu do ośrodków pomocy. Najczęściej osoby zagrożone zamarznięciem znajdowane są w ogródkach działkowych, na dworcach, w kanałach, opustoszałych domach" - powiedział Paweł Biedziak, rzecznik prasowy KGP.
Codziennie policjanci przywożą do izby wytrzeźwień ok. 200 nietrzeźwych osób, które leżą na ulicach, przystankach czy klatkach schodowych. "tym samym ratujemy im życie" - stwierdził Biedziak.
Poprzedniej zimy zamarzło 112 osób - ok. 50 proc. najprawdopodobniej nadużyło wcześniej alkoholu. Co piąta ofiara była bezdomna; najmłodsza miała 19 lat, najstarsza 91 lat. Połowę ofiar mrozów odnaleziono w miejscach mało o tej porze roku uczęszczanych, na polach, lasach, w rowach, czy przybrzeżnych krzakach.
les, pap