Romaszewski: czy Monachium odbiło nam się czkawką?

Romaszewski: czy Monachium odbiło nam się czkawką?

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. FORUM
Senator PiS Zbigniew Romaszewski twierdzi, że o wydaniu Czeczena nie mogło być mowy. - Czy Monachium nam się nie odbiło czkawką? - pytał. - Rosyjskie elity nie liczyły wydanie Ahmeda Zakajewa. Niesmak pozostanie, ale strategicznym interesom z Rosją to nie zaszkodzi - powiedział z kolei były ambasador w Moskwie Stanisław Ciosek.
Romaszewski uważa, że sprawa Zakajewa nie będzie miała negatywnego wpływu na relacje z Moskwą. Sadzę, ze minister Ławrow doskonale orientuje się w sytuacji. Zakajew jest reprezentantem tej części Czeczenów, którzy są przywiązani do tradycji i wolności, ale  nie ma nic wspólnego z żadnym terroryzmem – powiedział.

Na pytanie, czy w takim razie możemy być także spokojni o negocjacji w sprawie umowy gazowej odparł: Czy Monachium nam się nie odbiło czkawką? Czy można sprzedać Zakajewa za interesy z Rosją? Na tę wypowiedź natychmiast zareagował Ciosek, który stwierdził, że senator wyciągnął „strasznie grubą armatę". Przejdziemy nad tym do porządku dziennego, zawsze w polityce międzynarodowej jest w miodzie trochę dziegciu. Istnieją rzeczywiste strategiczne interesy Rosji  i Polski, więc będzie się to pamiętać, może się czymś przy okazji odpłaci, ale sprawa Zakajewa ich nie zepsuje powiedział.

Z kolei Romaszewski powiedział też, że jest granica, której Polska nie może przekraczać. Stwierdził też, że nie wie, czy sprawa Zakajewa "była próbą wyznaczenia pewnego pułapu przez Rosję".

tvn24, ps