Borkowski: prokuratura zdementowała informacje o prostytutce

Borkowski: prokuratura zdementowała informacje o prostytutce

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pełnomocnik rodziny Olewników mec. Bogdan Borkowski powiedział w czwartek po spotkaniu ze śledczymi, że prokuratura zdementowała większość ostatnich doniesień medialnych ws. Krzysztofa Olewnika m.in. o obecności ukraińskiej prostytutki w domu Olewnika w dniu porwania.
- Prokuratura twierdzi, że nie była źródłem takiego przecieku - powiedział Borkowski. Media - powołując się na ostatnie ustalenia prokuratury - podawały we wtorek, że w nocy przed porwaniem Krzysztofa Olewnika odbyły się dwie imprezy, a w jego domu być może kogoś zamordowano; śledczy z Gdańska szukają teraz zwłok tej osoby. Pojawiały się m.in. doniesienia, że może chodzić o ukraińską prostytutkę.

Borkowski odnosząc się do kwestii imprez, powiedział, że "sprawa jest bardziej skomplikowana". - To nie jest ten etap, żeby można było mówić o imprezie; są pewne poszlaki, są pewne dowody, które każą wyjaśnić pewne okoliczności - mówił. Dodał, że "pogląd o imprezie po imprezie jest zbyt daleko posunięty".

Wcześniej, po wyjściu z prokuratury, Danuta Olewnik powiedziała: - Nie było Ukrainki absolutnie wykluczyła to prokuratura.

pap, ps