Do poradni można wejść także przez stronę: www.dopalaczeinfo.pl, klikając na link: "dopalacze! wypalacze! poradnia - zadaj pytanie". Na stronie, która powstała także z inicjatywy Krajowego Biura ds. przeciwdziałania narkomanii, internauta może dowiedzieć się, czym są dopalacze i przeczytać o faktach i mitach na ich temat. Zamieszczono na niej listę substancji używanych w dopalaczach - syntetycznych i naturalnych, opisano ich wygląd, działanie i zagrożenia, z którymi wiąże się ich zażywanie, umieszczono też informację dotyczącą ich legalności.
Autorzy strony podkreślają, że zdecydowanie odradzają jakichkolwiek eksperymentów z substancjami psychoaktywnymi. Na stronie można znaleźć także rady dla osób, dla których "własne bezpieczeństwo nie jest istotne i mimo przestrogi noszą się z zamiarem przyjęcia tego typu substancji": "Zawsze zachowaj przy sobie opakowanie tego, co zażyłeś - w razie zatrucia ułatwisz postępowanie terapeutyczne toksykologowi klinicznemu, a może nawet uratujesz sobie życie" - to jedna z porad. "Jeśli bierzesz jakiekolwiek leki - nie ryzykuj, nie bierz dopalaczy" - apelują twórcy strony tłumacząc, że efekty interakcji z lekami nie są dostatecznie rozpoznane i mogą być bardzo niebezpieczne tak jak mieszanie dopalaczy z alkoholem, narkotykami czy innymi dopalaczami.
Krajowe Biuro ds. przeciwdziałania narkomanii dementuje także informacje nt. dopalaczy, które pojawiają się np. na forach internetowych, jak ta, że są one "bezpieczną alternatywą" dla "nielegalnych i uzależniających narkotyków". Biuro podkreśla m.in., że testowanie lekarstw przed wprowadzeniem ich na rynek trwa wiele lat i jest bardzo kosztowne. "Czy przypuszczasz, że producenci dopalaczy zadają sobie tyle trudu, by stosować tę procedurę?", "Czy nie jest tak, że swoje wynalazki producenci dopalaczy testują na Tobie?" - pytają autorzy.PAP, arb