"Żeby Sojusz pokazał taką siłę, na jaką go stać"

"Żeby Sojusz pokazał taką siłę, na jaką go stać"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sukces, krok we właściwą stronę, dokument, który odpowiada wyzwaniom XXI wieku - tak politycy PO, PSL i SLD komentują przyjęcie przez NATO nowej koncepcji strategicznej Sojuszu na najbliższe 10 lat.
W piątek wieczorem na szczycie NATO w Lizbonie przywódcy przyjęli nową koncepcję strategiczną Sojuszu. Potwierdza ona - ku zadowoleniu Polski - że obrona terytorialna i solidarność sojuszników na  wypadek ataku są podstawowym zadaniem NATO. Z drugiej strony strategia podkreśla, że NATO musi odpowiadać na wyzwania XXI wieku i być zdolne do reagowania na nowe zagrożenia, jak terroryzm, rakiety dalekiego zasięgu, wojna cybernetyczna czy zagrożenia dla bezpieczeństwa energetycznego. Prezydent Bronisław Komorowski ocenił, że nowa strategia Sojuszu jest zgodna z polskimi oczekiwaniami i odzwierciedla "najważniejsze dążenia i najważniejsze zamysły Polski".

PO: najważniejszy artykuł 5

Według wiceszefowej Zgromadzenia Parlamentarnego NATO Jadwigi Zakrzewskiej (PO), przyjęcie nowej koncepcji strategicznej Sojuszu, to  duży sukces. - Chcieliśmy nadać artykułowi 5. Traktatu Waszyngtońskiego (który mówi o solidarnej reakcji na zagrożenia - red.) nowy ciężar gatunkowy, nowy wymiar i to się udało. Ustalono, że solidarność sojuszników na wypadek ataku, to podstawowe zadanie Sojuszu. To bardzo ważne, dobrze się stało - oceniła. Jak podkreśliła, na tym zapisie Polsce najbardziej zależało.

- Stało się to, co zamierzaliśmy, z punktu widzenia naszego kraju to dobre rozwiązanie. Dobrze, że art. 5. Traktatu Waszyngtońskiego został wzmocniony - powiedziała Zakrzewska. Zauważyła też, że - jeśli chodzi o kwestie wzmocnienia solidarności sojuszników na wypadek ataku - w Polsce był pełen consensus.

PSL: Polska nie jest zagrożona

Szef klubu PSL Stanisław Żelichowski powiedział, że przyjęcie nowej strategii NATO, to "krok we właściwym kierunku" i "rozwiązanie dobre dla Polski". Jak dodał, on nie widzi w chwili obecnej większych zagrożeń dla bezpieczeństwa Polski, np. ze strony Rosji. - Chodzi o to, żeby Sojusz pokazał taką siłę, na jaką go stać, żeby działał jednolicie, żeby podejmował decyzje wspólnie, bo w ostatnich czasach, w sprawie wojny w Afganistanie i innych kwestiach, Sojusz był ostro podzielony. Jak będą antagonizmy, to inni będą je wykorzystywali przeciwko nam - zaznaczył polityk PSL. - Jeśli udało się uzyskać dobry kompromis, to jest to naprawdę chwalebne - podkreślił Żelichowski.

SLD: ważne, że drzwi otwarte

Zadowolony z przyjęcia nowej koncepcji strategicznej NATO jest też szef sejmowej komisji obrony Stanisław Wziątek (SLD). Wziątek - jako sukces - określa fakt, że NATO będzie się koncentrować na art. 5. Traktatu Waszyngtońskiego. Jak podkreślił, pragmatycznym dopełnieniem art 5. są plany ewentualnościowe Sojuszu, czyli określenie działań, które będą podejmowane w sytuacji zagrożeń. - To będzie NATO, którego punkt widzenia, wola i idea będą odpowiadać wyzwaniom XXI wieku - oświadczył Wziątek. Według posła Sojuszu, dużym sukcesem jest też nowe otwarcie w relacjach NATO-Rosja. Jak dodał, ważne jest też to, że NATO zachowuje "formułę otwartych drzwi" i "nie chce się zamykać, tylko chce myśleć o perspektywie swojego rozwoju". 

Polskiej Agencji Prasowej nie udało się w piątek uzyskać komentarza przedstawicieli Prawa i  Sprawiedliwości.

zew, PAP