Premier nie przejmuje się przeciekami z WikiLeaks

Premier nie przejmuje się przeciekami z WikiLeaks

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Donald Tusk powiedział we wtorek, że ujawnione przez Wikileaks depesze rzuciły światło na charakter relacji między Stanami Zjednoczonymi i Polską. Dodał, że w kontekście materiałów publikowanych przez portal polscy politycy nie mają się za bardzo czym przejmować.
Zdaniem premiera z ujawnionych przez Wikileaks depesz wynika, że polscy politycy dość twardo i rzeczowo bronili polskich interesów w różnych negocjacjach, także tych dotyczących tarczy antyrakietowej. - Możemy z satysfakcją ocenić także to, jak oceniano nasze zachowanie w trakcie tych negocjacji - dodał.

Z drugiej jednak strony, jak zaznaczył, ujawnione dokumenty odarły nas ze złudzeń, jeśli chodzi o charakter relacji między różnymi państwami, także między tak bliskimi sojusznikami, jak Stany Zjednoczone i Polska. - Dlatego jeśli coś niepokoi, to światło rzucone przez te przecieki na charakter relacji pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Polską, a także innymi sojusznikami. Mam dość ponurą satysfakcję, że nawet w najbliższych sojuszniczych relacjach trzeba uprawiać politykę bez złudzeń - powiedział Tusk.

Szef rządu zaznaczył, że to jak Polska powinna oceniać treść ujawnionych depesz może być ważnym punktem w rozmowie prezydenta Bronisława Komorowskiego z prezydentem USA Barackiem Obamą. - Moim zdaniem to ciekawy temat i przywracający niektórym najbardziej rozentuzjazmowanym politykom minimum trzeźwości - dodał.

pap, ps