Senat: PO chce ściąć subwencje o połowę

Senat: PO chce ściąć subwencje o połowę

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Wikipedia) 
Ograniczenie o 50 proc. subwencji budżetowych dla partii politycznych od 1 stycznia 2011 roku - przewidują poprawki zgłoszone we wtorek przez klub PO podczas senackiej debaty nad nowelizacją ustawy ograniczającej finansowanie partii politycznych.
Nowelizacja ograniczająca finansowanie partii politycznych przewiduje zamrożenie waloryzacji subwencji dla partii od 1 stycznia 2011 roku. Pierwotnie projekt noweli zakładał także ograniczenie o połowę subwencji budżetowych dla partii, jednak Sejm po burzliwej dyskusji nie zgodził się na to.

Jak tłumaczył sprawozdawca senackiej komisji budżetu i  finansów publicznych Henryk Woźniak z PO, celem poprawek jest ograniczenie o połowę dotacji na partie polityczne od 1 stycznia 2011 roku i dotyczy wszystkich partii, które mają prawo do korzystania z  takich dotacji - także tych, które nie znalazły się w parlamencie, a osiągnęły co najmniej 3-proc. próg w  wyborach. - Dzięki takiemu rozwiązaniu rocznie budżet państwa może uzyskać oszczędność rzędu 60 mln zł - argumentował Woźniak.

Poprawkę, przyjęta przez senacką Komisję Praw Człowieka, Praworządności i  Petycji, zgłosił także senator PO Jan Rulewski. Poprawka przewiduje zmniejszenie o 25 proc. przysługującej partiom subwencji i  całkowite zlikwidowanie waloryzacji. Rulewski chce też, aby partie mogły się dodatkowo samoograniczać, czyli wnioskować o subwencję w jeszcze niższej kwocie.

zew, PAP