PO i PSL będą bronić Klicha

PO i PSL będą bronić Klicha

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bogdan Klich (fot. MON) 
Przeciwko wnioskowi PiS o wotum nieufności dla szefa MON Bogdana Klicha zamierzają głosować posłowie PO i PSL. Politycy PJN uważają, że wniosek PiS jest "godny rozważania", a SLD jest zdania, że premier sam odwoła ministra.
Szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz zapowiedział, że Platforma będzie bronić w Sejmie Bogdana Klicha. - Od odwoływania ministrów jest premier, a nie Sejm. Na pewno będziemy bronić ministra Klicha - powiedział Tomczykiewicz. Jego zdaniem wniosek PiS "ma tylko charakter polityczny". - Ani miesiąc temu, ani tydzień temu nie wydarzyło się nic takiego, co spowodowałoby, że minister Klich miałby być odwołany ze stanowiska - podkreślił polityk PO.

Również przewodniczący klubu PSL Stanisław Żelichowski powiedział, że PSL nie poprze wniosku o wotum nieufności wobec ministra Klicha. Podkreślił, że minister jest w gabinecie premiera Tuska, a PSL podpisał z PO umowę koalicyjną i żadna koalicja nie pozwoli, żeby opozycja demontowała rząd. - Będziemy próbowali rozmawiać z premierem na temat wyciągnięcia konsekwencji politycznych za katastrofę smoleńską. To pewnie się stanie dopiero po ogłoszeniu polskiego raportu w tej sprawie - podkreślił szef klubu PSL.

Poseł SLD, szef sejmowej komisji obrony narodowej Stanisław Wziątek jest zdania, że nie dojdzie do głosowania nad wnioskiem o odwołanie ministra Klicha. - Po ogłoszeniu raportu ministra Millera, po ogłoszeniu wyników prac polskiej komisji premier dojdzie do wniosku, że zaniedbań było tak wiele, iż trzeba ministra Klicha odwołać - stwierdził Wziątek. Z kolei rzecznik klubu PJN Lucjan Karasiewicz uważa, że "nie ulega wątpliwości, iż minister Bogdan Klich to jeden z najgorszych ministrów tego rządu". - Z pewnością ten wniosek jest godny rozważenia - ocenił Karasiewicz.

PAP, arb