Migalski: Platforma już nie jest wszechmocna. Tak jak przewidywałem

Migalski: Platforma już nie jest wszechmocna. Tak jak przewidywałem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Migalski (fot. FORUM)
Eurodeputowany PJN Marek Migalski komentując ostatnie wydarzenia na polskiej scenie politycznej stwierdził, że "rozpoczął się koniec potęgi i wszechmocy Platformy". "Tak, jak kiedyś przewidywałem, załamała się pod wpływem swego ciężaru - jak spróchniały i pusty wewnętrznie szałas" - ocenia Migalski.
"Odwrót został ogłoszony i co bardziej bystrzejsi obserwatorzy to zauważyli. Relacje telewizyjne i prasowe z okazji 10 rocznicy powstania PO były bardzo krytyczne wobec tej formacji. W większości pojawiały się uwagi o wewnątrzpartyjnych mordach, o eliminacji przeciwników, o samotności Tuska. Podkreślano, że jedynym sukcesem Platformy są wysokie notowania w sondażach popularności" - pisze eurodeputowany.

Zdaniem Migalskiego obecnie widać, że w Platformie "narastają wewnętrzne walki i konflikty". "Są znudzeni władzą i sobą" - ocenia eurodeputowany. "Ponad trzyletnie rządu picu i gierkowskiej propagandy zmuliły nawet ich" - zauważa z przekąsem. "To naprawdę początek końca - mają ich dosyć ludzie, dziennikarze, liderzy opinii, komentatorzy, ekonomiści.... Nawet oni chyba mają siebie dosyć!" - podsumowuje eurodeputowany.

arb