Araszkiewicz przyznał, że po wybuchu zamieszek w Kairze były problemy z benzyną - nie było jej przez kilka dni, nie było też pieniędzy w bankomatach. - W dzielnicy, w której mieszkam nie można było też przez kilka dni kupić jedzenia, bo sklepy były zamknięte, choć w innych dzielnicach były otwarte - powiedział. - Samo centrum do dzisiaj jest zajęte przez demonstrantów, ale w innych dzielnicach nie ma reguły. Były takie przedmieścia, gdzie było gorąco, były takie, gdzie nie działo się nic - wyjaśnił. Pytany, kiedy wraca do Egiptu powiedział, że firma wezwała go na przyszłą niedzielę. - Większość firm rozpoczęła pracę już dzisiaj. Nasza jeszcze nie - powiedział. - Wszystkim wydaje się, że sytuacja do niedzieli się ustabilizuje. Nawet, jeżeli nie, to życie - chcąc nie chcąc - musi iść dalej - dodał.
Wojciech Myjak z polsko-egipskiej misji archeologicznej Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego - w Deir el-Bahari na zachodnim brzegu Nilu w Luksorze, przy świątyni Hatszepsut - mówił, że nie do końca jest szczęśliwy z powrotu do kraju, ponieważ nie dokończył swojego dzieła. - Jestem rzeźbiarzem konserwatorem, rozpocząłem prace rekonstrukcyjne, które dopiero do połowy tylko zostały wykonane - tłumaczył. - Byliśmy poza tym wszystkim. Miejscowi ludzie chronili nas w takich momentach, gdy wydawało się, że może być niebezpiecznie. Zagrożenia nie czułem, ale był jakiś dyskomfort - byliśmy skazani tylko na to miejsce, w którym zresztą z przyjemnością pracowaliśmy - relacjonował. - Nie mieliśmy żadnych problemów bytowych, z żywnością. Ten region Egiptu jest zasobny w żywność. Nie było z tym problemów - dodał.
Małgorzata Cherek i Egipcjanin Maghed Mylyk mieszkają i pracują w kurorcie Hurgada. Wrócili do Polski z dziećmi. - Sytuacja nas przymusiła - mieszkamy w Hurgadzie, a liczba turystów teraz zmniejszyła się, więc nie można zarobić pieniędzy. Sytuacja jest taka, że przyjechaliśmy do Polski - może na 3 miesiące. Zobaczymy jak rozwinie się sytuacja, co się będzie dalej działo - tłumaczyła Cherek.PAP, arb