Migalski: krytykuję Kaczyńskiego bo to przynosi polityczne zyski

Migalski: krytykuję Kaczyńskiego bo to przynosi polityczne zyski

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Migalski (fot. Wikipedia) 
Marek Migalski na swoim blogu postanowił wyjaśnić dlaczego krytykuje Jarosława Kaczyńskiego. "Pomyślcie wszyscy, którzy mnie atakujecie, jak będziecie wyglądać, kiedy dojdzie do PO-PiS-u. Lub, co jeszcze zabawniejsze, jak zobaczycie mnie i Kaczyńskiego w jednym rządzie. Weźcie od prezesa PiS choć trochę z jego cynizmu, który ja nazywam pragmatyzmem i nie stawajcie się jego pałkarzami. Analizujcie, nie szalejcie" - apeluje do swoich adwersarzy eurodeputowany PJN.
Migalski podkreśla, że Kaczyńskiego krytykował już jako polityk PiS "więc nie widzi powodu by nie robić tego obecnie". "Krytykowałem publicznie Kaczyńskiego za nieprzyjście na zaprzysiężenie prezydenta itp. Byłoby śmieszne, gdybym teraz, jako polityk formacji konkurencyjnej wobec PiS, odmawiał sobie tego prawa" - tłumaczy. I dodaje, że tych, którzy popełniają głupstwa "należy atakować".

Migalski przyznaje, że krytyka pod adresem Kaczyńskiego jest dla niego opłacalna politycznie gdyż przynosi zyski "w elektoracie PO". "Krytyka lidera PiS umacnia w tej grupie wyborczej poczucie, że warto na PJN zagłosować, bo jesteśmy w ocenie Kaczyńskiego podobni" - podkreśla. Dodaje, że krytykując Kaczyńskiego zyskuje też wyborców wśród elektoratu PiS, który "nie zgadza się na język, fobie i poetykę prezesa".

Eurodeputowany PJN przypomina też, że "Kaczyński wielokrotnie krytykował jego i PJN" i "robił to w złym stylu". "Nie rozumiem dlaczego jeden polityk może krytykować  drugiego polityka, ale ten drugi nie może krytykować tego pierwszego" - przyznaje Migalski.

"Nie ma w tym nic osobistego, jest polityka i logika" - podsumowuje Migalski.

arb