"Kaczyński kazał, a Tusk tylko prosi. Ale nie jest bardziej demokratyczny"

"Kaczyński kazał, a Tusk tylko prosi. Ale nie jest bardziej demokratyczny"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Kaczyński kazał, wydawał polecenia dziennikarzom, lekarzom, naukowcom, a Tusk tylko prosi – pisze na swoim blogu Janusz Palikot. – Czy Tusk jest bardziej demokratyczny, bardziej europejski? Nie. On ma takie instrumenty władzy, że nie musi. Istotna różnica – dodaje były poseł PO.
– Proszę, by reporter Polskiej Agencji Prasowej nie pytał podczas konferencji w Jerozolimie o ustawę reprywatyzacyjną. Z takim żądaniem do szefa PAP miał zadzwonić Tomasz Arabski, szef kancelarii premiera – poinformowało radio TOK FM. Prezes PAP zaprzecza, by minister wywierał na niego nacisk. Niewygodne pytanie nie padło podczas wizyty premiera w Izraelu.

– Kaczyński kazał, wydawał polecenia dziennikarzom, lekarzom, naukowcom, a Tusk tylko prosi – zauważa Janusz Palikot i dodaje: – I to nawet nie sam – tylko przez Arabskiego. 

Były poseł Po zastanawia się, "czy Tusk jest bardziej demokratyczny, bardziej europejski". – Nie. On ma takie instrumenty władzy, że nie musi. Istotna różnica – stwierdza i dodaje, że "czasem prośba jest gorsza niż wyrok".

ps