"Solidarność" chce odwołania minister Hall

"Solidarność" chce odwołania minister Hall

Dodano:   /  Zmieniono: 
Katarzyna Hall (fot. Wikipedia) 
Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" chce odwołania minister edukacji Katarzyny Hall. W piątek rozpoczynie zbieranie podpisów pod apelem o odwołanie minister. Według oświatowej "Solidarności" Hall jest najgorszym z ministrów edukacji.
"Resort edukacji wprowadził i zamierza jeszcze wprowadzić wiele szkodliwych zmian w prawie oświatowym i systemie edukacji. Skutkiem tych działań będzie zapaść systemu i jakości polskiej szkoły" - takimi słowami zaczyna się list w obronie polskiej oświaty, który sformułowali w środę związkowcy z oświatowej "Solidarności". "Minister edukacji realizując swoje kolejne pomysły nie uwzględnia oczekiwań rodziców i środowiska oświatowego. Edukacja jest dobrem ogólnonarodowym. Obrona wspólnego dobra wymaga wspólnych działań" - podkreślili.

Dlatego - jak poinformował we wtorek na konferencji prasowej przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania Ryszard Proksa - związkowcy rozpoczynają akcję zbierania podpisów pod apelem o odwołanie minister Hall. "Apelujemy do wszystkich, którym na sercu leży dobro polskiej szkoły by składali podpisy" - mówił Proksa. Jak zaznaczył chciałby żeby apel dotarł do wszystkich nauczycieli i rodziców. "Będą się tym zajmować wszystkie nasze ogniwa. Podpisy będzie można też składać za pośrednictwem naszej strony internetowej" - poinformował.

Akcja zbierania podpisów potrwa do 25 marca. Później związkowcy z oświatowej "Solidarności" chcą przekazać je wraz z petycją premierowi Donaldowi Tuskowi.

Wśród zarzutów, jakie stawiają Hall, wymienionych w liście otwartym, są m.in. niszczenie systemu edukacji w imię oszczędności, dalsze zwiększanie zadań oświatowych dla samorządów bez dodatkowych środków, wprowadzenie sześciolatków do źle przygotowanych szkół oraz plan likwidacji kuratoriów oświaty, Centralnej Komisji Egzaminacyjnej i okręgowych komisji egzaminacyjnych i powołanie w ich miejsce nowych instytucji. W liście związkowcy napisali także, że nie godzą się na likwidację kolejnych szkół przez samorządy.

Rzecznik Ministerstwa Edukacji Narodowej Grzegorz Żurawski pytany o apel związkowców i ich list otwarty odpowiedział, że resort oczekuje od przedstawicieli środowisk nauczycieli, że będą przestrzegać zasad dialogu społecznego opartego na konstruktywnych propozycjach. - Nie można z jednej strony narzekać na obecny stan edukacji, a z drugiej zajmować się tylko i wyłącznie krytykowaniem wszystkich propozycji zmian - zaznaczył.

pap, ps