Poseł PiS zarzucił Sikorskiemu zdradę. Zostanie ukarany?

Poseł PiS zarzucił Sikorskiemu zdradę. Zostanie ukarany?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Radosław Sikorski (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Klub PO złożył wniosek do sejmowej komisji etyki o ukaranie Zbigniewa Girzyńskiego z PiS. Chodzi o słowa posła PiS dotyczące tego, że szef MSZ Radosław Sikorski stara się bardziej odgrywać rolę wiceministra spraw zagranicznych Niemiec i Rosji.
Girzyński w czasie sejmowej debaty o założeniach polskiej polityki zagranicznej na ten rok, powiedział: - Ciągle mam wrażenie, że minister Sikorski stara się bardziej odgrywać rolę wiceministra spraw zagranicznych Republiki Federalnej Niemiec i Federacji Rosyjskiej. Obojętne mu jest, co uważa opinia publiczna w Polsce. Bardzo bym chciał, aby szef MSZ reprezentował polskie interesy i mówił o realnych sprawach dotyczących Polski, a nie zachowywał się, jakby aspirował do objęcia funkcji w jakichś koncernach międzynarodowych.

W ocenie polityków PO poseł Girzyński użył słów, które "w demokratycznej i praworządnej Polsce należy uznać za obraźliwe w stosunku do ich adresata, a w szczególności, gdy jest nim urzędnik państwowy". "Poseł Girzyński w swojej wypowiedzi, posługując się językiem insynuacji, całkowicie bezpodstawnie zarzucił ministrowi spraw zagranicznych zdradę narodową, poprzez działanie na rzecz obcych państw i koncernów międzynarodowych" - czytamy w uzasadnieniu wniosku do komisji etyki.

Zdaniem wnioskodawców użyte w wypowiedzi Girzyńskiego sformułowania "w najwyższym stopniu naruszają godność i dobra osobiste ministra Sikorskiego", a ponadto - jak podkreślono - "oczywista fałszywość tych zarzutów godzi w dobre imię Sejmu i obniża jego ocenę w opinii społeczeństwa".

Girzyński w odpowiedzi na wniosek PO stwierdził, że nie wycofuje się ze swojej oceny dokonań i pracy ministra Sikorskiego. - Sikorski obrażał z trybuny sejmowej mnie i PiS, to były słowa absolutnie niedopuszczalne. Moje słowa to była odpowiedź na działania i zachowanie Sikorskiego. Mam nadzieję, że będzie to dla niego wskazówką, jak powinien zachowywać się szef MSZ, bo to co w środę robił Sikorski było rzeczą niegodną ministra spraw zagranicznych Polski - oburzał się poseł PiS.

PAP, arb