Migalski: papież był dla mnie wzorem mężczyzny

Migalski: papież był dla mnie wzorem mężczyzny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Migalski (fot. FORUM) 
"Papież był dla mnie wzorem mężczyzny. Wiem, że to brzmi nieco heretycko, ale właśnie tak wyobrażam sobie prawdziwego faceta. Twardy, nieugięty, dążący do celu, dbający o innych i troszczący się o nich, spolegliwy (czyli taki, na którym można polegać), stanowczy, ale także wyrozumiały, rozumiejący innych, ale także wymagający zrozumienia dla siebie i swoich racji" - pisze na swoim blogu eurodeputowany PJN Marek Migalski.
Wspominając Jana Pawła II Migalski przyznał, że z pontyfikatu papieża-Polaka najlepiej zapamiętał zdanie wypowiedziane przez niego w czerwcu 1987 roku na Westerplatte: „Wymagajcie od siebie, nawet jeśli inni nie będą od was wymagać". "Kiedy wspominam Jana Pawła II to właśnie te słowa brzmią we mnie najgłośniej. Nie opowieści o kremówkach, ale też nie jego ważne z teologicznego i religijnego punktu widzenia prawdy, ale właśnie owo wezwanie do wymagania od siebie nawet jeśli inni od nas niczego nie wymagają" - podkreśla Migalski.

Eurodeputowany PJN przekonuje również, że Jan Paweł II był - jego zdaniem - ideałem mężczyzny. "Kiedy oglądam te wszystkie dziwolągi, które dzisiaj próbują być archetypem mężczyzny, to chce mi się śmiać – nigdy, nawet w jednym procencie, nie zbliżają się do tego, co stanowi o prawdziwej męskości, o byciu prawdziwym facetem. Jego walka ze swoimi słabościami, ze złem świata, z jego nieprawościami,  całkowite poświęcenie się dla innych, wierność ludziom i ideałom, nieugiętość, stałość w uczuciach i poglądach, wiedza i dążenie do wybranego przez siebie celu, samodzielność myślenia  – to wszystko powinno się składać na obraz twardego faceta. Karol Wojtyła takim twardym facetem był" - podkreśla.

arb