Graś: komisja śledcza przeciw PO? Hucpa polityczna

Graś: komisja śledcza przeciw PO? Hucpa polityczna

Dodano:   /  Zmieniono: 
Paweł Graś (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Hucpa polityczna, zagrywka, przedwyborcza wrzutka - tak pomysł powołania sejmowej komisji śledczej ws. finansowania PO ocenił rzecznik rządu, polityk Platformy Paweł Graś.
- Jest to czysto polityczna hucpa, bzdura i zagrywka. Mariusz Kamiński miota się coraz bardziej, po tym, jak kolejne jego zarzuty są odrzucane i obnażane jako nieprawdziwe - stwierdził Graś w radiowej Trójce. Rzecznik rządu pytał, co taka komisja miałaby rzeczywiście sprawdzać.

Według Grasia nie ma żadnego uzasadnienia dla powołania takiej komisji śledczej. Rzecznik przypomniał, że do wyborów parlamentarnych pozostało jeszcze kilka miesięcy i nie ma szans, aby taka komisja zafunkcjonowała. - To jest czysto polityczna, wyborcza wrzutka. Trzeba się przygotować na to, że tego typu wrzutek i tego typu pomysłów na kampanię wyborczą będziemy mieli co tydzień co najmniej kilka - zapowiedział. I podkreślił, że finanse PO są "absolutnie bez zarzutu" i poddawane są nieustannemu sprawdzaniu, m.in. przez Państwową Komisję Wyborczą. - Nie wiem, czy jest jakaś bardziej prześwietlana sfera życia partyjnego niż finanse partii politycznych. Są prześwietlane finanse związane konkretnie z kampaniami wyborczymi, przez PKW, przez audytorów oglądana jest każda złotówka przeznaczona i wydana na kampanię - wyliczał Graś. Dodał, że wypowiedzi byłego szef CBA Mariusza Kamińskiego pod adresem PO to "bzdury i nieprawda".

Wcześniej Kamiński poinformował, że świadek koronny Piotr K. ps. Broda złożył w 2009 r. zeznania obciążające polityka PO Mirosława Drzewieckiego. Według Kamińskiego miało z nich wynikać, że Drzewiecki "utrzymywał przestępcze kontakty z gangsterami z grupy pruszkowskiej". - Sprawa dotyczyła jego zaangażowania w proceder legalizowania pieniędzy mafii, czyli prania brudnych pieniędzy. Z informacji tych wynikało również, że część tych środków przeznaczono na nielegalne finansowanie PO - powiedział były szef CBA. Rzecznik prokuratora generalnego Mateusz Martyniuk stwierdził jednak, że w zeznaniach świadka koronnego Piotra K., ps. Broda, w żadnym miejscu nie pojawia się informacja o rzekomym finansowaniu PO z nielegalnych źródeł.

PAP, arb