Posłanka PiS do policji: "możecie mnie w d... pocałować". Będzie kara?

Posłanka PiS do policji: "możecie mnie w d... pocałować". Będzie kara?

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia
Warszawska prokuratura chce postawić posłance PiS zarzut znieważenia policjantów. Śledczy z warszawskiego Żoliborza wysłali już wniosek o uchylenie immunitetu Annie Sikorze - informuje Radio ZET.
Chodzi o wydarzenie, które miało miejsce rok temu na ul. Mickiewicza w Warszawie. Posłanka PiS została zatrzymana do kontroli drogowej, bo rozmawiała w czasie jazdy przez telefon komórkowy. Funkcjonariusze usłyszeli od parlamentarzystki: "jestem posłem, możecie mnie w d... pocałować". Sikora miała też "wymachiwać" legitymacją poselską i grozić, że zwolni policjantów z pracy.

- W toku dochodzenia przesłuchano funkcjonariuszy i oficera dyżurnego. Prokuratura zabezpieczyła notatniki służbowe policjantów - powiedział Radiu Zet Dariusz Ślepokura z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Jak informuje "Zetka" wniosek o uchylenie immunitetu posłance trafił już do Prokuratury Apelacyjnej. Ta z kolei - po jego sprawdzeniu - ma go wysłać Prokuratorowi Generalnemu. Posłanka Anna Sikora zapewnia, że policja nie ma żadnych dowodów, które mogłyby obciążyć ją w tej sprawie.

Radio Zet, ps