"Dzieci nie wolno wykorzystywać - ani seksualnie, ani w powstaniu"

"Dzieci nie wolno wykorzystywać - ani seksualnie, ani w powstaniu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joanna Senyszyn (fot. Wprost) Źródło: Wprost
"Ludzi, a zwłaszcza dzieci, nie wolno wykorzystywać w żaden sposób. Ani seksualnie, ani ekonomicznie, ani religijnie, ani patriotycznie" – pisze na blogu prof. Joanna Senyszyn. Eurodeputowana SLD włącza się w ten sposób w spór o udział dzieci w powstaniu warszawskim.
Zdaniem posłanki dyskusja na temat dziecięcego patriotyzmu, wywołana komentarzami autorstwa Tomasza Terlikowskiego (Fronda) i Jana Filipa Libickiego, ujawnia relatywizm moralny polskiej prawicy. "Poseł Jan Filip Libicki wyraża pogląd, że za śmierć dzieci posyłanych do walki w powstaniu warszawskim wystarczy moralna odpowiedzialność przed Bogiem" – relacjonuje wpis zamieszczony na blogu polityka i przypomina o żądaniach, które politycy prawicy wyrażają wobec swoich politycznych przeciwników. "Ci sami ludzie nie zadowalają się moralną odpowiedzialnością np. autorów stanu wojennego przed historią i chcą koniecznie stawiania ich przed sądem. Wciąż dążą do tego, by obywatele RP odpowiadali karnie, a nie tylko przed Bogiem, za aborcję czy in vitro" – podkreśla Senyszyn.

Eurodeputowana SLD krytykuje też rozróżnienie, które Libicki czyni pisząc o "wykorzystywaniu patriotycznym", czyli wysyłaniu dzieci do udziału w powstaniu warszawskim. Zdaniem posłanki twierdzenie, że ten rodzaj wykorzystywania miałby być lepszy od jakiegokolwiek innego, jest złe. "Ludzi, a zwłaszcza dzieci, nie wolno wykorzystywać w żaden sposób. Pora to wreszcie zrozumieć. Nawet, a może zwłaszcza, gdy się wymachuje sztandarem z napisem >Bóg, Honor, Ojczyzna<" – podsumowuje eurodeputowana.

Dyskusję wokół udziału dzieci w walkach powstańczych wywołał opublikowany 1 sierpnia w portalu fronda.pl artykuł Tomasza Terlikowskiego, redaktora naczelnego portalu. Publicysta w tekście zatytułowanym "Wychować swoje dzieci na Powstańców" pisał: "Te wartości, tę świadomość, że czasem Bóg wzywa nas do ofiary, że czasem prawda, wolność, Ojczyzna, Bóg są ważniejsze od życia chciałbym przekazać swoim dzieciom". Pochwalił też decyzję dowódców o rozpoczęciu powstania, które "przypomniało, że my Polacy najbardziej kochamy wolność, że nie damy się zgnieść nawet twardej geopolityce. Ale też, że wiemy, że są takie momenty, gdy trzeba oddać życie, by zachować twarz."

tch