Zawał kopalni

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ok. 8 metrów dzieli ratowników od miejsca, gdzie znajduje się górnik zasypany podczas czwartkowego zawału skał stropowych w kopalni "Marcel" w Radlinie.
Trwa akcja ratunkowa prowadzona w trudnych warunkach.
Dużo czasu zajęło ratownikom zabezpieczenie usypującego się cały czas zwałowiska. Obecnie próbują dotrzeć do zasypanego równocześnie z dwóch stron. Mimo powtarzanych prób nie udało im się dotychczas nawiązać z nim kontaktu.
"Z jednej strony drążony jest obecnie chodnik ratowniczy. Natrafiliśmy już m.in. na fragmenty zniszczonej obudowy. Usuwanie takich elementów niestety trwa, cały czas istnieje też zagrożenie, że zwałowisko zacznie się znowu osypywać. Mamy jednak nadzieję, że w ciągu tej doby uda nam się dotrzeć do zasypanego" - powiedział w piątek PAP główny inżynier kopalni Jerzy Parma.
les, pap