Sikorski: mój syn wiedział, że żartowałem

Sikorski: mój syn wiedział, że żartowałem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Minister mówi, że tylko żartował (fot. Wprost) Źródło:Wprost
"Tadziu protestuje, ma 10 lat. Chwała Bogu, że ma lepsze poczucie humoru niż niektórzy dziennikarze" - napisał na Twitterze Radosław Sikorski, odnosząc się do krytyki, która spadła na niego po tym, gdy media ujawniły reakcję szefa MSZ na braki w wiedzy jego syna.
"Dwója! Lufa! Zero! Za burtę wylatujesz. Nie masz prawa tu być" - strofował syna szef MSZ. 10-letni Tadeusz Sikorski nie potrafił odpowiedzieć na pytanie ojca o ilość państw członkowskich Unii Europejskiej.  Do zdarzenia doszło na wycieczkowym statku w Bydgoszczy, podczas wizyty, którą minister złożył grupie uczniów - zwycięzców konkursu wiedzy o Unii Europejskiej. Skierowany do syna komentarz wzbudził silne emocje wśród internautów. "Takie zachowanie wobec własnego dziecka to  przejaw przemocy emocjonalnej. Ośmieszanie dziecka w publicznym miejscu raczej zdemotywuje jego syna do czegokolwiek" - komentował na forum wprost.pl perfect4u.

Teraz minister z PO tłumaczy, że jego syn - w odróżnieniu od dziennikarzy - zrozumiał, że słowa "Dwója! Lufa! Zero" były jedynie żartem, a nie srogą reprymendą.

tch, tvn24.pl