Expose premiera w samo południe. "Gowin nie będzie piszczał"

Expose premiera w samo południe. "Gowin nie będzie piszczał"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. Wojciech Artyniew/FORUM)
Premier Donald Tusk wygłosi swoje expose 18 listopada o godzinie 12. Dwie godziny wcześniej dojdzie do zaprzysiężenia rządu - poinformował na antenie RMF FM szef klubu PSL Jan Bury.
Czytaj więcej w serwisie - Rząd Tuska wersja 2.0

Bury ocenił, że do 15 listopada przyszła koalicja PO i PSL porozumiała się już w ok. 70 proc. - Mamy wiedzę na temat, co jest w koalicji, jaki będzie układ rządu, jaka będzie formuła resortów, jakie są zapisy w potencjalnej umowie koalicyjnej - wyliczał. Dodał, że PSL nie interesuje się tym, jacy ministrowie obejmą resorty, które w ramach koalicji przypadają PO. - My jesteśmy taką partią, która zna swoje miejsce w szyku. Chcieliśmy trzech resortów, by było odtworzenie koalicji sprzed czterech lat - są trzy resorty - podkreślił. Bury stwierdził również, że "nie ma oczekiwań dotyczących podpisywania nowej umowy koalicyjnej". - Stara umowa funkcjonuje, Platforma jej nie wypowiedziała, z tego co wiem. Ta umowa była dość dobra - przewidująca, bardzo ogólna, i pokazywała pewny cel, jaki wspólnie ma do osiągnięcia koalicja - tłumaczył.

Czy PSL nie chciało, aby PO zobowiązała się, że nie będzie współpracowała w Sejmie np. z Ruchem Palikota (głosy tego ugrupowania zapewniają Platformie większość bez konieczności starania się o poparcie PSL-u)? - Umowy dżentelmeńskiej nie ma, są pewne ogólne zasady. Romanse są dopuszczalne, nawet czasem w małżeństwie mają miejsce i tutaj też mogą być - stwierdził szef klubu ludowców. - W polityce jest tak, że każdy koalicjant - czy PSL, czy Platforma - ma świadomość, że raz czy dwa można wykorzystać jakiś skok w bok. Ale na dłuższą metę ta koalicja nie ma wtedy sensu - dodał natychmiast.

Co usłyszymy w expose? Bury zaznaczył, że "wyborcy dobrze ocenili dotychczasową koalicję". - Ale teraz premier ma świadomość, że potrzebne są reformy po to, żeby Polska była krajem, który dalej będzie się normalnie rozwijał - dodał. I zapowiedział, że Polskę czeka "reformatorskie przyspieszenie". - Na pewno będą propozycje różnych zmian w kwestiach podatkowych, społecznych i socjalnych - wyliczał. Pytany o to, czy przyspieszenie oznacza, że domagający się od PO odważniejszych reform Jarosław Gowin "będzie piszczał jak mawia premier", szef klubu PSL stwierdził, iż "nie wierzy w to". - Rzadko piszczy, jest to bardzo spokojny i wyważony człowiek. Gowin nigdy nie miał wilczych oczu i nigdy nie był bardzo dużym radykałem Platformy. Jest to umiarkowany polityk - podkreślił Bury.

Czytaj więcej w serwisie - Rząd Tuska wersja 2.0

RMF FM, arb