Joachim Brudziński z PiS przyznał, że PO zaimponowała mu w 2011 roku wynikiem wyborczym. – Co tu ukrywać, tu Platforma miała czym zaimponować – powiedział w w rozmowie z „Super Expressem”.
- Trudno więc nie oddać kolegom z PO, że potrafili kolejny raz wywołać taką antypisowską histerię i tym samym z nami wygrali – powiedział polityk PiS. Zdaniem Brudzińskiego, PO zawdzięcza kolejne zwycięstwo Donaldowi Tuskowi. - Nie widać zresztą nikogo, z kim (Tusk) miałby się dzielić sukcesem – powiedział Brudziński. – W ogóle przyznam, że sukcesem jest samo stworzenie partii bez żadnego spoiwa ideowego. Opartej tylko na strachu i autorytecie lidera – dodał.
- Najwyżej z ministrów oceniam panią Joannę Muchę – powiedział Brudziński pytany o to, którego z ministrów ocenia najwyżej. - Ciepło wspominam ją jako szefową Parlamentarnego Klubu Przyjaciół Zwierząt. Z tego powodu oceniam ją bardzo wysoko. Imponuje mi także jej niebieski pas karate. Jak na filigranowa kobietę, potrafi zaskoczyć – wyjaśnił.
Brudziński przyznał, ze wysoko ceni posłankę PO Magdalenę Kochan oraz posłów platformy Arkadiusza Litwińskiego i Konstantego Oświęcimskiego. – Mam nadzieje, że z wzajemnością – dodał.
eb, Super Express
- Najwyżej z ministrów oceniam panią Joannę Muchę – powiedział Brudziński pytany o to, którego z ministrów ocenia najwyżej. - Ciepło wspominam ją jako szefową Parlamentarnego Klubu Przyjaciół Zwierząt. Z tego powodu oceniam ją bardzo wysoko. Imponuje mi także jej niebieski pas karate. Jak na filigranowa kobietę, potrafi zaskoczyć – wyjaśnił.
Brudziński przyznał, ze wysoko ceni posłankę PO Magdalenę Kochan oraz posłów platformy Arkadiusza Litwińskiego i Konstantego Oświęcimskiego. – Mam nadzieje, że z wzajemnością – dodał.
eb, Super Express