"Mucha zasłynęła kompletnym brakiem jakiegokolwiek doświadczenia"

"Mucha zasłynęła kompletnym brakiem jakiegokolwiek doświadczenia"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joanna Mucha, fot. mat. prasowe
Europoseł PiS, Ryszard Czarnecki skomentował na blogu zamieszanie wokół polityki kadrowej prowadzonej przez minister sportu, Joannę Muchę. Na stanowisku zastępy Centralnego Ośrodka Sportu zatrudniła swojego znajomego, Marka Wieczorka. - Pani Joanna do tej pory zasłynęła kompletnym brakiem jakiegokolwiek doświadczenia w obszarze sportu - ocenia na blogu Czarnecki.
- Była premier Francji, Edith Cresson, piastująca funkcję komisarza w Komisji Europejskiej, (...) zatrudniła jako specjalistę od walki z AIDS/HIV swojego… dentystę i astrologa - przypomina Ryszard Czarnecki. Europosel pamięta, że Rene Berthelot przez dwa i pół roku pracy sporządził jedynie 24 strony opracowań na temat AIDS/HIV. Na miesiąc jego pracy przypadła więc niecała jedna strona.

Czarnecki zastanawia się teraz, jak efektywna będzie praca znajomego pani minister. - Francuska komisarz miała w odwodzie dentystę (i astrologa), a polska minister fryzjera - kpi eurodeputowany i pyta: - Może przynajmniej prywatnie ów fryzjer-dyrektor chociaż wróży z kart?

Swojego znajomego Marka Wieczorka Joanna Mucha powołała na stanowisko wicedyrektora Centralnego Ośrodka Sportu. Wieczorek to właściciel lubelskiego salonu fryzjerskiego, z którego usług korzystała pani minister – wynika z informacji „Wprost". COS to instytucja podległa resortowi sportu, do jej zadań należy m.in. opieka nad warszawską halą Torwar oraz ośrodkami sportowymi w Spale, Zakopanem, Szczyrku, Wałczu, Władysławowie i Giżycku.  Wieczorek trafił do COS niedawno - został przez Joannę Muchę mianowany wicedyrektorem odpowiedzialnym za kwestie programowo-sportowe. Jak sam przyznaje w rozmowie z „Wprost", jest znajomym pani minister a w czasie ostatniej kampanii parlamentarnej współpracował nawet z jej sztabem wyborczym.

Wieczorek nie ma  doświadczenia w zarządzaniu ośrodkami sportowymi. Do tej pory był znany głównie jako członek jury wyborów Miss Polski Nastolatek oraz właściciel jednego z lubelskich salonów fryzjerskich.  Z naszych informacji wynika, że jedną z jego klientek była właśnie pani minister. Wieczorek zasłania się w tej sprawie niewiedzą. – Nie wiem, czy Joanna Mucha korzystała z usług mojej firmy, mam cztery salony i nie sprawdzam nazwisk moich klientów – mówi.  Wizyty u jego fryzjerów przypomina sobie za to sama pani minister.

nf, ps, "Wprost"