Kibice Lecha chcą 10 tysięcy złotych od "Gazety Wyborczej"

Kibice Lecha chcą 10 tysięcy złotych od "Gazety Wyborczej"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kibice Lecha Poznań procesują się z "Gazetą Wyborczą" (fot. wiaralecha.pl) 
W poznańskim sądzie okręgowym rozpoczął się proces o naruszenie dóbr osobistych Stowarzyszenia Kibiców Wiara Lecha. Stowarzyszenie domaga się przeprosin i 10 tys. zł zadośćuczynienia za artykuły "Gazety Wyborczej" o powiązaniach stowarzyszenia ze światem przestępczym.
W lutym 2010 roku w "Gazecie Wyborczej" i jej regionalnym dodatku ukazały się artykuły na temat zatrzymań pseudokibiców po akcji policji. W artykułach "Gang kibiców Lecha?" i "Pseudokibice Lecha: narkotyki i ustawki" ich autor napisał, że zatrzymani przez policję to m.in. członkowie Wiary Lecha oraz że stowarzyszenie miało nieformalną umowę z władzami klubu na zapewnienie spokoju na jednej z  trybun stadionowych. - Po tych artykułach mieliśmy kłopoty w życiu prywatnym i zawodowym. Spotykały mnie krytyczne opinie na temat mojej działalności w stowarzyszeniu ze  strony znajomych, ale także w moim miejscu pracy - twierdził podczas rozprawy członek zarządu Wiary Lecha Marcin Kawka. Według niego Wiara Lecha skupia około 1100 członków i są wśród nich także urzędnicy, biznesmeni czy naukowcy, a po tych publikacjach stowarzyszenie straciło wielu sponsorów.

- Naszym celem jest budowanie dobrego wizerunku kibica, wspierania klubu w działaniach marketingowych i przyciągnięcie na trybuny stadionu przy ulicy Bułgarskiej jak największej liczby kibiców - przekonywał Kawka.

Dziennikarz zapewnia: byłem rzetelny

Z kolei Piotr Żytnicki, autor artykułów, ocenił, że jego materiały były rzetelne i że w całej sprawie nie ma sobie nic do zarzucenia. O sprawie zatrzymania pseudokibiców - jak mówił w sądzie - dowiedział się jako dziennikarz śledczy. Kiedy odkrył, że wśród zatrzymanych są członkowie Wiary Lecha, to przypomniał w swoim artykule fakty, które były zawarte w reportażu opublikowanym rok wcześniej. - Tamtego artykułu, na którym się oparłem, nikt wcześniej nie  kwestionował - podkreślił.

Kibice czy handlarze narkotyków?

W artykule "Pseudokibice Lecha: narkotyki i ustawki" podano, że  pseudokibice poznańskiego Lecha założyli gang, by sprzedawać narkotyki. Policja zatrzymała 16 osób i przeszukała mieszkanie szefa oficjalnego stowarzyszenia kibiców "Wiara Lecha".

PAP, arb