Palikot: Tusk kieruje się własnym interesem

Palikot: Tusk kieruje się własnym interesem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Palikot, fot. materiały prasowe 
Lider Ruchu Palikota Janusz Palikot uważa, że premier Donald Tusk, opowiadając się za odrzuceniem umowy ACTA, kieruje się własnym interesem politycznym. Według Palikota taka zmiana decyzji wynika z "kalkulacji wyborczej" i jest "bardzo wdzięczną PR-owo operacją".
Tusk poinformował, że mylił się ws. ACTA; wystosował też list do przywódców partii należących do frakcji Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim, w którym zaproponował odrzucenie ACTA w kształcie wynegocjowanym przez Komisję Europejską.

- Zrobiono dostatecznie dużo badań, aby wyszło, że pewna utrata elektoratu młodzieżowego przez PO jest nieodwracalna - ocenił Palikot na piątkowym briefingu w Sejmie. Z tego powodu - jak dodał - przeprowadzono operację, która jest bardzo wdzięczna PR-owo: premier przyznaje się do błędu, co pozwala "próbować zbudować nową nić porozumienia" z młodą grupą wyborców. Zdaniem Palikota za zmianą stanowiska premiera ws. ACTA stoi "tylko i wyłącznie interes polityczny, partyjny". Jak ocenił, Tusk stracił na tej sprawie zbyt dużo poparcia społecznego. Według Palikota działania rządu są ostatnio "strasznie nerwowe i chaotyczne". - (Grzegorz) Schetyna miał być wykończony, a teraz słyszę, że wraca na ministra sportu - powiedział Palikot.

Polityk zaprzeczył, by Ruch Palikota podczas czwartkowego spotkania postawił premierowi warunek odstąpienia od umowy ACTA w zamian za poparcie projektu ustawy podnoszącej i zrównującej wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn do 67 lat. Jak dodał, pytało go o to wielu dziennikarzy. - Nie jest to prawda, to mnie zmusza do uchylenia dodatkowego sekretu tego spotkania, polegającego na sprawie żłobków i przedszkoli. My poważnie bierzemy pod uwagę możliwość poparcia przedłużenia wieku emerytalnego do 67. roku (życia) pod warunkiem zgody ze strony pana premiera na naszą propozycję dotyczącą liczby żłobków i  przedszkoli - relacjonował Palikot. - Jeśli Tusk myśli, że się ACTA wykpi i że to będzie automatycznie oznaczało, że poprzemy reformę emerytalną, to się przeliczy -  zapowiedział lider Ruchu.

pap, ps