Prezes Rady Ministrów to dla Donalda Tuska nazwa zbyt skromna. Niech on się nazywa król Rady Ministrów Donald Tusk - kpi na antenie Radia Zet lider Ruchu Palikota Janusz Palikot. Zdaniem Palikota Tusk jest "zafascynowany Władimirem Putinem"
- Mamy do czynienia z putinadą, fascynacją Putinem, którą widać teraz w ocenianiu stu dni rządu. Niczym Putin wzywał kolejnych ministrów i publicznie oceniał, kto jest dobry, a kto zły. Oceniał też sam siebie – zauważa Palikot nawiązując do spotkań premiera z ministrami organizowanych od 23 lutego.
Palikot bardzo krytycznie ocenia drugi rząd Donalda Tuska - jego zdaniem nie ma w nim ani jednego ministra "z krwi i kości". - To jest kabaretowe. Mamy jednego superministra, który jest ministrem zdrowia, środowiska, rolnictwa i nazywa się Donald Tusk, a pozostali to sekretarki i asystenci w tych resortach i to jest sytuacja putinowska - punktuje Palikot. I dodaje, że "Tuska możemy nazywać jak chcemy, ale król najbardziej pasuje do tego kabaretu".
- Ja takiej szopki jak ta jeszcze nie widziałem. To 100 dni rządu przebiegało od katastrofy do katastrofy, a przedstawia się je jako ciąg sukcesów - podsumowuje Palikot.
arb, Radio Zet