Polacy nie ufają politykom i sobie nazwajem

Polacy nie ufają politykom i sobie nazwajem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polacy są nieufni w życiu społecznym (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Jesteśmy nieufni w życiu społecznym - wynika z sondażu CBOS. Tylko 23 proc. badanych uważa, że można ufać większości ludzi. 74 proc. wyznaje zasadę daleko idącej ostrożności w relacjach z innymi. Najbardziej ufamy rodzinie i organizacjom charytatywnym.
- Zarówno na poziomie prawd ogólnych, jak i w praktyce życia społecznego niewiele zmieniło się w tym względzie w ciągu ostatnich dwóch lat - napisano w komentarzu do badań, przeprowadzonych w styczniu br. na liczącej 1058 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków. Według CBOS "właściwa Polakom filozofia ograniczonego zaufania w  stosunkach z ludźmi wydaje się jednak w praktyce życia społecznego zarezerwowana przede wszystkim dla »obcych« - tych, których nie znamy i  nie wiemy, czego się po nich spodziewać".

Najbardziej ufamy rodzinie

Badani w ogromnej większości ufają najbliższej rodzinie (97 proc. wskazań), swoim znajomym (90 proc.), a także dalszym krewnym (89 proc.) i  współpracownikom (84 proc.). Zaufanie do osób z dalszego otoczenia –  dalszych krewnych, znajomych czy współpracowników – w przeważającej mierze ma charakter warunkowy. 75 proc. ufa swoim sąsiadom; 65 proc. (spośród należących do  parafii) - swemu proboszczowi. 30 proc. ankietowanych ma problem z  określeniem stosunku do lokalnych działaczy społecznych, co - według CBOS - może wynikać z nieznajomości takich osób i braku doświadczeń w  kontaktach z nimi.

Według sondażu nieufność do innych – jako zasada ogólna – stosunkowo najmniej dotyczy sfery relacji biznesowych, choć prawie tyle samo respondentów wyznaje zasadę, że zaufanie w interesach na ogół się opłaca (38 proc.), co opowiada się za zachowywaniem ostrożności i twierdzi, że  zaufanie w tej dziedzinie na ogół źle się kończy (37 proc.).

Biedni są mniej ufni

 

Największa nieufność cechuje osoby z wykształceniem podstawowym, o  najniższych miesięcznych dochodach oraz źle oceniający własne warunki materialne. Im wyższy zaś poziom wykształcenia i lepsza sytuacja materialna ankietowanych, tym mniejsza jest ostrożność i nieufność wobec świata. Wyraźnie mniej otwarci i znacznie bardziej nieufni są mieszkańcy wsi niż miast, zwłaszcza największych. Wyższy poziom nieufności i ostrożności znacznie częściej cechuje również badanych najmłodszych, w wieku 18–24, niż najstarszych, mających co najmniej 65 lat.

Zdaniem CBOS spośród grup społeczno-zawodowych zdecydowanie najbardziej nieufni są robotnicy niewykwalifikowani oraz rolnicy, a  także uczniowie i studenci. Relatywnie najbardziej otwarci są badani o  wysokim statusie społecznym i materialnym, głównie kadra kierownicza i  specjaliści.

Polacy ufają organizacjom charytatywnym

Wśród respondentów szczególnie dużym zaufaniem niezmiennie cieszą się organizacje charytatywne. Zdecydowana większość badanych ufa Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy (89 proc. wskazań), PCK (81 proc.) i  Caritasowi (80 proc.). Inne instytucje darzone stosunkowo dużym zaufaniem, to: wojsko (74 proc.), harcerstwo (70 proc.), Kościół rzymskokatolicki (69 proc.) oraz policja (65 proc.). 60 proc. ufa RPO, a  59 proc. - władzom lokalnym.

Na podobnym poziomie kształtuje się zaufanie do międzynarodowych organizacji, których Polska jest członkiem: UE (58 proc.) oraz NATO i  ONZ (po 57 proc.). 55 proc. badanych ufa IPN. Znacznie mniejsze zaufanie społeczne wzbudzają sądy oraz urzędnicy administracji publicznej (po 45 proc.), a także – ogólnie – telewizja (44 proc.). Rządowi ufa 39 proc.; kościołom innych wyznań - 30 proc., związkom zawodowym oraz Sejmowi i  Senatowi - po 29 proc., a partiom politycznym - 20 proc.

ja, PAP