Na Euro nie będzie bezpiecznie? Agenci masowo odchodzą

Na Euro nie będzie bezpiecznie? Agenci masowo odchodzą

Dodano:   /  Zmieniono: 
W największej polskiej specsłużbie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego padł rekord, fot. Wprost 
W największej polskiej specsłużbie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego padł rekord. W całym 2011 r. odeszło 160 funkcjonariuszy, a w ciągu dwóch miesięcy 2012 r. - 200 – wylicza "Rzeczpospolita".
- Są to funkcjonariusze z różnych jednostek – mówi rzeczniczka ABW ppłk Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska. Według informacji gazety najwięcej osób odchodzi z centrali w stolicy. Zdaniem rzeczniczki powodem odejścia w większości było nabycie uprawnień emerytalnych po 15 latach służby lub po osiągnięciu emerytury w pełnym wymiarze. Poseł PO Krzysztof Brejza mówi, że sejmowa komisja ds. specsłużb jest informowana o fali odejść. - To sytuacja, jaką zauważamy we wszystkich służbach mundurowych – dodaje.

Jak podkreśla "Rz", mniejsze kadry w służbach to duży problem przed ME2012. - W zabezpieczeniu Euro 2012 ABW odgrywa ogromną rolę. Chodzi o  przeciwdziałanie zagrożeniom terrorystycznym w wielu miastach Polski, nie tylko tam, gdzie odbędą się rozgrywki. To ABW ma rolę koordynatora w  narodowym centrum bezpieczeństwa – mówi poseł PiS Marek Opioła.

Odejść na taką skalę nie było w ABW od lat 2006–2007 (odeszło blisko 1000 osób). Wtedy jednak przechodzili często do CBA oraz SWW i SKW.

pap, ps