Szydło: Tusk z rozmysłem wywołuje konflikt

Szydło: Tusk z rozmysłem wywołuje konflikt

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdaniem Beaty Szydło, premier Tusk z rozmysłem dobiera słowa, by wywołać konflikt, fot.PAP/Leszek Szymański
- Ta retoryka Donalda Tuska, to z rozmysłem użyte słowa, żeby wywołać konflikt, żeby tę atmosferę jeszcze bardziej zacietrzewić. To było z premedytacją. Gdyby była dobra wola ze strony rządu, to ta uchwała zostałaby przyjęta - mówiła w Polskim Radiu Beata Szydło komentując odrzucenie wniosku PiS o rozszerzenie porządku obrad Sejmu o projekt uchwały w sprawie wraku Tu-154M.
Zdaniem Beaty Szydło, za kłotnię towarzyszącą głosowaniu nad wnioskiem odpowiedzialność ponosi premier Donald Tusk. Wiceprzewodnicząca PiS stwierdziła także, że w sprawie śledztwa smoleńskiego wyraźnie widać złą wolę ze strony rządu i Rosjan.

- Dwa lata temu oddaliśmy Rosjanom właściwie całą dyspozycyjność, jeżeli chodzi o wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej. Nie ma zgody rządu, nie ma takiego myślenia, żeby powołać komisję międzynarodową. Przecież Polska jest członkiem instytucji międzynarodowych, organizacji międzynarodowych - mówiła. - Niedawno na Syberii wydarzył się wypadek lotniczy samolotu rosyjskiego, dochodzenie prowadzi MAK, ale powołano międzynarodowych ekspertów do zbadania katastrofy samolotu - dodała posłanka.

Szydło odniosła się także, do oskarżeń wysuwanych przez inne partie, przede wszystkim Solidarną Polskę, że ostra retoryka i spór w sprawie Smoleńska są w interesie PiS i PO. Wiceprzewodnicząca PiS podkreśliła, że jej partia chce wyjaśnienia katastrofy, a nie toczenia dyskusji politycznych czy partyjnych

- My chcemy toczyć dyskusje na temat, co się stało i co rząd w tej chwili zamierza zrobić, żeby tę katastrofę wyjaśnić. Natomiast nie bardzo też rozumiem wypowiedzi polityków, którzy jeszcze niedawno mówili, że nie będą zajmowali się Smoleńskiem. W tej chwili zaczynają mówić o katastrofie, ale jeszcze do tego wszystkiego oceniać inne pozostałe partie - komentowała zarzuty ziobrystów. - Lepiej, żeby Solidarna Polska nie kierowała dyskursu na temat katastrofy właśnie w te koleiny politycznych sporów, tylko rozmawiajmy o faktach i rozmawiajmy o tym, jakie w tej chwili rząd zamierza podjąć kroki - skończyła Szydło.

mp, Polskie Radio