Tusk: jeżdzę po Polsce, żeby mobilizować smutasów

Tusk: jeżdzę po Polsce, żeby mobilizować smutasów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier podkreślił, że czuje potrzebę położenia kresu nieustannemu narzekaniu w związku z Euro (fot. PAP/Adam Ciereszko) 
Tusk podkreślił, że zdaje sobie sprawę, iż szczególnie niektórzy politycy będą zadowoleni, jeśli paru rzeczy nie uda się zrobić w związku z Euro 2012. Zaznaczył, że jego ostatnie podróże po Polsce mają charakter wizyt gospodarczych.
- Z mojego blisko pięcioletniego doświadczenia jako prezesa Rady Ministrów wynika, że tego typu działania czasami przynoszą efekt, jeśli w  ostatniej chwili trzeba coś jeszcze naprawić. Bo to zwiększa mobilizację ludzi - ocenił.

Premier podkreślił, że czuje potrzebę położenia kresu nieustannemu narzekaniu w związku z Euro. - Jeśli wszyscy zamienimy się narzekających i  takich smutasów, którzy będą udowadniali sobie i światu, że tutaj w  Polsce nic się nie udało, że nie można nigdzie przejechać, stadiony się zawalają, (...) to rzeczywiście osiągniemy ten efekt, o jaki niektórym chodzi - powiedział.

eb, pap