Jarosław Kaczyński nie przekonał minister sportu, że „euro skończyło się kompletną klęską”. – Ciśnie mi się na usta inny cytat prezesa PiS: nikt mnie nie przekona, że czarne jest czarne, a białe jest białe – odpowiedziała w poranku Tok FM Joanna Mucha.
– Euro to jest skok cywilizacyjny Polski – podkreślała minister. – Inwestycje w całej Polsce będą służyły nam przez długie, długie lata. Mieszkańcy miast gospodarzy czekali na te zmiany przez długie lata. Równie ważne są przygotowania organizacyjne – stworzenie takich sposobów działania, dzięki którym turniej przeszedł bez problemów organizacyjnych. Te rozwiązania także u nas zostaną – zachwalała.
„Euro to przede wszystkim inwestycja”
Na zarzut, że wszystkie pieniądze poszły na mistrzostwa i na nic innego nie będzie nas stać odpowiedziała, że „to inwestycje, które zawsze się opłacają”. – Nie można powiedzieć, że wszystko poszło na Euro, specjalnie na mistrzostwa powstały jedynie stadiony. Cała reszta to inwestycje. A one zawsze się opłacają. Cały koszt naszych inwestycji na mistrzostwa to ok. 100 mld zł. Wszystkie przeprowadzane były w czasach kryzysu, a to pozwoliło nam nieco spokojniej przez niego przejść – podkreśla Mucha.
Według minister sportu Stadion Narodowy w ciągu najbliższych 2-3 lat ma szansę wyjść na zero, by potem zacząć przynosić realne zyski. – Jeśli nawet okaże się, że stadiony nie będą zarabiać, to wciąż jest to tylko kropla w morzu naszych wydatków na Euro – zapewniła minister sportu.
Mundial w Polsce?
Na pytanie czy następną imprezą po Euro 2012 może być Mundial odpowiedziała, że Polacy mogą się nie zgodzić na kolejne stadiony, które musiałby powstać. – Mistrzostwa świata to znacznie większy wysiłek związany ze stadionami, to dużo więcej reprezentacji, więcej meczów. Potrzebne byłyby kolejne inwestycje w stadiony. A nie mam przekonania, że jesteśmy na to przygotowani i że byłoby na to przyzwolenie społeczne – ocenia Mucha.
– Mundial we współpracy z innym państwem? To już bardziej realne – dodała.
Mucha zapewniła, że Polska ubiega się o organizacje innych dużych imprez sportowych. – Są inne imprezy sportowe – bardzo wysokiej rangi – o które możemy zawalczyć. Nie będę mówić jakie, zanim to się nie uda. Nie mówiłam o tym, że staramy się o piłkę mężczyzn w 2016 roku. I w ubiegły weekend okazało się, że się udało – mówi minister sportu.
Am, TOK FM
„Euro to przede wszystkim inwestycja”
Na zarzut, że wszystkie pieniądze poszły na mistrzostwa i na nic innego nie będzie nas stać odpowiedziała, że „to inwestycje, które zawsze się opłacają”. – Nie można powiedzieć, że wszystko poszło na Euro, specjalnie na mistrzostwa powstały jedynie stadiony. Cała reszta to inwestycje. A one zawsze się opłacają. Cały koszt naszych inwestycji na mistrzostwa to ok. 100 mld zł. Wszystkie przeprowadzane były w czasach kryzysu, a to pozwoliło nam nieco spokojniej przez niego przejść – podkreśla Mucha.
Według minister sportu Stadion Narodowy w ciągu najbliższych 2-3 lat ma szansę wyjść na zero, by potem zacząć przynosić realne zyski. – Jeśli nawet okaże się, że stadiony nie będą zarabiać, to wciąż jest to tylko kropla w morzu naszych wydatków na Euro – zapewniła minister sportu.
Mundial w Polsce?
Na pytanie czy następną imprezą po Euro 2012 może być Mundial odpowiedziała, że Polacy mogą się nie zgodzić na kolejne stadiony, które musiałby powstać. – Mistrzostwa świata to znacznie większy wysiłek związany ze stadionami, to dużo więcej reprezentacji, więcej meczów. Potrzebne byłyby kolejne inwestycje w stadiony. A nie mam przekonania, że jesteśmy na to przygotowani i że byłoby na to przyzwolenie społeczne – ocenia Mucha.
– Mundial we współpracy z innym państwem? To już bardziej realne – dodała.
Mucha zapewniła, że Polska ubiega się o organizacje innych dużych imprez sportowych. – Są inne imprezy sportowe – bardzo wysokiej rangi – o które możemy zawalczyć. Nie będę mówić jakie, zanim to się nie uda. Nie mówiłam o tym, że staramy się o piłkę mężczyzn w 2016 roku. I w ubiegły weekend okazało się, że się udało – mówi minister sportu.
Am, TOK FM
