Hofman: nikt nie odpowie za Smoleńsk, nikt nie odpowie za śmierć Szymona. Co to za kraj?

Hofman: nikt nie odpowie za Smoleńsk, nikt nie odpowie za śmierć Szymona. Co to za kraj?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Adam Hofman (fot. PAP/Tomasz Gzell) 
- Czuję się w Polsce jak w kraju, w którym winni bestialskich zbrodni nie ponoszą konsekwencji - przekonuje w Radiu Zet Adam Hofman, który zestawia ze sobą katastrofę smoleńską i... zamordowanie półtorarocznego Szymona.
- Jak widzę te sprawy, najpierw Smoleńska, którą umorzono i nie ma odpowiedzialnych, albo tego dziecka, torturowanego i zamordowanego, gdzie matka i ojciec najprawdopodobniej unikną kary. Co to jest za praworządny kraj? - pyta Hofman.

Mówiąc o umorzeniu śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej rzecznik PiS podkreśla, że "doszło do wielkiej tragedii, prezydent i duża część polskiej elity zginęła w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach, a umorzono śledztwo i postawiono zarzuty tylko jednej osobie". - Ja postawię każde państwo europejskie o normalnych standardach demokratycznych i jestem przekonany, że to musiałoby wywołać trzęsienie ziemi. A w Polsce jak zawsze: Polacy nic się nie stało, Polacy nic się nie stało - denerwuje się polityk PiS.

Hofman przekonuje, że Rosjanie zacierają ślady w sprawie katastrofy smoleńskiej, a "polski rząd na to przyzwala, bo nie robi nic, żeby temu zapobiec". – Skończmy z mitem, że prokuratura jest niezależna, bo prokuratura w Polsce od jakiegoś czasu wsłuchuje się w to, co robi władza. A władza w sprawie Smoleńska ma jedno zdanie: zamieść pod dywan i zapomnieć – ubolewa Hofman.

Radio Zet, arb